Tomas Pekhart

i

Autor: Cyfrasport Tomas Pekhart

Czy Pekhart przegoni Nikolicia? Trwa ekscytująca gonitwa za golami

2021-04-05 16:48

Wystarczył niecały kwadrans, by piłkarze Pogoni Szczecin wypadli z gry o trzy punkty w hicie 23. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Legia Warszawa szybko wbiła Portowcom trzy gole, a cały mecz wygrała 4:2. Mistrzowie Polski uciekli drugiej w tabeli Pogoni już na 10 pkt i mogą powoli chłodzić szampany. Legioniści położyli rękę na tytule, a Tomas Pekhart na koronie króla strzelców. Dla innych jest już nie do dogonienia. Czech może mieć inny cel - pobić wynik strzelecki Nemanji Nikolicia.

- To była nasza najlepsza pierwsza połowa w tym sezonie – mówił po meczu Tomas Pekhart, napastnik Legii. Szczecinianom strzelił dwa gole, dzięki czemu ma ich w lidze już 21. W sezonie składającym się z 30 kolejek może dobić do strzeleckiego wyniku Nemanji Nikolicia, króla strzelców w barwach Legii w sezonie 2015/2016. Węgier strzelił wtedy 28 goli, ale miał na to aż 37 kolejek. - Gram teraz najlepszy sezon w życiu. Poprzednio moim rekordem było 19 goli w lidze - dodał czeski snajper. Drugi w klasyfikacji strzelców PKO BP Ekstraklasy jest Jesus Imaz z... 10 golami.

Nie pomógł piękny gol Jimeneza. Warta wygrywa w Zabrzu [WIDEO]

Piątek i Sousa ZDEPTANI po meczu z Anglią. Oj, będzie bolało! | Futbologia

Po znakomitym sezonie Nikolicia - żaden snajper w ekstraklasie nie zbliżył się do jego strzeleckiego osiągnięcia. Poprzedni sezon z 24 golami na koncie kończył Christian Gytkjaer z Lecha Poznań. Rozgrywki 2018/19 należały do Igora Angulo z Górnika Zabrze (24 gole), a 2017/18 do Carlitosa (wtedy Wisła Kraków, również 24 gole). Tylko 18 goli wystarczyło, by zostać królem strzelców w sezonie 2016/17. Wtedy klasyfikację strzelców wygrali Marco Paixao (Lechia Gdańsk) i Marcin Robak (Śląsk Wrocław). Sezon przed wyczynem Nikolicia najskuteczniejszy był Kamil Wilczek. Rozgrywki 2014/15 zakończył z 20 golami na koncie. Przyzwoicie, ale bez fajerwerków.

Jesteście fanami rapu? Brat snajpera Wisły jest jego gwiazdą, na pewno go znacie!

Wielkanoc u Zbigniewa Bońka [GALERIA]  

Przed Legią i Pekhartem siedem spotkań do końca sezonu: Lech Poznań, Cracovia, Piast Gliwice, Lechia Gdańsk, Wisła Kraków, Stal Mielec i Podbeskidzie Bielsko-Biała. W tym sezonie 31-letni Pekhart trafiał już do siatki Lechii, Piasta, Wisły Kraków (dwukrotnie) i Stali. Z Lechem i Podbeskidziem ma rachunki do wyrównania. 

Polityczny protest piłkarzy Legii Warszawa! Wyszli na boisko z ważnym przesłaniem

Czy Legia może świętować już mistrzostwo Polski. Pekhart się nie zatrzymuje, w wybitnej formie jest Filip Mladenović, w sobotę świetnie prezentował się Bartosz Slisz. Niemal każdy legionosta zasługuje na pochwały. Ich nie szczędził im również szkoleniowiec Pogoni Szczecin. Portowcy chwalili się najlepszą defensywą w lidze (przed meczem z Legią tylko 13 straconych goli w 22 meczach), ale na Łazienkowskiej ten mur ze Szczecina szybko się zawalił. – Chciałbym pogratulować Legii zwycięstwa i dużego kroku w kierunku mistrzostwa. Przez ostatnie 10 dni bardzo dobrze wyglądaliśmy. Spotkanie zaczęło się jednak tak, że pierwsze trzy akcje Legii przyniosły trzy bramki – podsumował Runjaić.

Wspaniały gest LEGIONISTÓW przed świętami Wielkanocnymi. Wszołkowi szkliły się oczy

Na Łazienkowskiej można zacząć myśleć o świętowaniu, a w dalszej perspektywie należy szykować formę na eliminacje Ligi Mistrzów. W poprzednim sezonie walka o europejską elitę zakończyła się już na 2. rundzie...

 – Nikt w szatni nie myśli o tym w taki sposób. Każdy podchodzi z pokorą i szacunkiem do rozgrywek. Zostało siedem spotkań, do zdobycia 21 pkt. Wszyscy, poza nami, mogą zdobyć komplet punktów i tabela może wyglądać inaczej. Cieszymy się, że mamy taką przewagę, ale to jeszcze nie koniec – przestrzega Czesław Michniewicz, szkoleniowiec Legii.

Najnowsze