Dantejskie sceny przed meczem ŁKS - Ruch w Łodzi. Krew zalewała ziemię, wielka zadyma

Ciężko racjonalnie wyjaśnić, co kieruje ludźmi, którzy widzą jakikolwiek sens życia w tym, by bić się po głowach przy okazji sportowych wydarzeń. Niestety, okazuje się, że wciąż ich nie brakuje. W piątek 19 sierpnia w Łodzi ŁKS podejmował w ramach pierwszoligowych zmagań Ruch Chorzów. Piłkarsko było to starcie dwóch ekip ze sporymi aspiracjami. Na boisku wygrali gospodarze 2:0 i wskoczyli na pozycję lidera tabeli, spychając jednocześnie bezpośredniego rywala na czwartą pozycję. Jednak w kontekście tego spotkania więcej mówi się o wszystkim, co działo się poza stadionem. A tam doszło do regularnej bijatyki między zwaśnionymi chuliganami ŁKS-u i Ruchu. W sieci pojawiło się sporo materiałów wideo z bójki.

Rodzina martwiła się o życie polskiego piłkarza w Rosji. Opowiedział, co działo się tam po wybuchu wojny

Zadyma przed meczem ŁKS - Ruch. Brutalne wideo

Na portalach społecznościowych związanych z ruchem kibicowskim w Polsce pojawiły się brutalne nagrania z chuligańskiej wojny na ulicach Łodzi. Nie trzeba być specjalistą w tym temacie, by odnieść wrażenie, że wydarzenia były niezwykle krwawe i niebezpieczne. Potężnie zbudowani mężczyźni w ogromnych grupach sprzedawali sobie wzajemnie ciężkie ciosy, które powodowały obrażenia wśród drugiej strony.

Nic dziwnego, że na materiałach nie widać specjalnie zwykłych przechodniów. Świadkowie musieli być przerażeni, gdy zobaczyli co dzieje się przed meczem piłkarskim. Na takie zachowania nie powinno być przyzwolenia. Interweniowała policja, która używała między innymi jazdy konnej. Ostatecznie służbom udało się zapobiec eskalacji konfliktu.

Wielkie kontrowersje po Legia - Górnik! Ogromne zamieszanie, chodzi o rzut karny

Kibole Ruchu z zakazem wyjazdowym

Chuligani związani z Ruchem Chorzów mają zakaz wyjazdowy i teoretycznie nie powinno być ich w Łodzi. Najwyraźniej jednak nie mogli odmówić sobie pozasportowych atrakcji. Tym bardziej, że ŁKS to przecież odwieczny rywal Widzewa Łódź. Z drugą z tych ekip kibole ze Śląska od lat utrzymują przyjacielskie stosunki. Z relacji opublikowanej przez "Dziennik Zachodni" wynika, że chuligani Widzewa wspierali kolegów z Chorzowa w trakcie piątkowych zajść na ulicach miasta.

Listen to "MUNDIAL. TOMASZEWSKI o idiotycznych błędach piłkarzy. KATAR 2022" on Spreaker.