Piłka Ekstraklasa

i

Autor: East News Piłka Ekstraklasa

LOTTO Ekstraklasa. Ćwielong załatwił trzy punkty dla Ruchu we Wrocławiu

2016-09-12 23:30

Na zakończenie 8. kolejki LOTTO Ekstraklasy Śląsk przegrał u siebie z Ruchem 1:2. Wielu stawiało na bezbramkowy remis, bowiem w trzech poprzednich meczach we Wrocławiu nie padła ani jedna bramka. Klątwa wreszcie została przełamana, ale nie przez gospodarzy, a przez Piotra Ćwielonga.

Śląsk Wrocław w sezonie 2016/2017 nie potrafi grać u siebie. Przed spotkaniem z Ruchem Chorzów, w trzech meczach na własnym stadionie, zanotował trzy remisy 0:0. Nic dziwnego, że na starcie z "Niebieskimi" przyszło niecałe osiem tysięcy kibiców. W końcu kto chce oglądać czwarty, bezbramkowy remis? Jednak tym razem fani we Wrocławiu wreszcie mogli obejrzeć gole! Pewnie tylko żałują, że pierwsze dwa strzelili goście i to za sprawą Piotra Ćwielonga, byłego piłkarza Śląska. Bezbłędnie wykorzystał swoje sytuacje i wyprowadził Ruch na prowadzenie.

Niemoc strzelecką gospodarzy we Wrocławiu przełamał wreszcie Morioka, który w 75. minucie zamienił rzut karny na gola. I to by było na tyle. Później już sypały się tylko żółte kartki. Choć trudno w to uwierzyć, Śląsk pewnie wolałby po raz czwarty z rzędu zremisować 0:0. Zawsze to jeden punkcik, lepszy od zera!

Śląsk Wrocław - Ruch Chorzów 1:2 (0:1)
Bramki: Morioka 75 (k) - Ćwielong 38, 52

Śląsk: Pawełek – Pawelec, Celeban (C), Kokoszka, Dvali – Álvarinho (69. Roman), Stjepanović, Goncalves, Madej (62. Engels) – Morioka – Biliński (62. S. Riera)

Ruch: Lech – Konczkowski, Grodzicki, Kowalczyk, Koj – Surma (C), Urbańczyk – Mazek (90. Przybecki), Lipski, Ćwielong – E. Visņakovs (83. Arak)

Żółte kartki: Alvarinho, Dvali - Lech Urbańczyk

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze