Garbarnia Kraków - Lech Poznań

i

Autor: Cyfra Sport Piłkarze Lecha po golu Radosława Murawskiego na 4:0

Spacerek Lecha Poznań w Krakowie! Garbarnia walczyła, ale lider Ekstraklasy nie pozostawił wątpliwości

2021-12-01 13:52

Mecz 1/8 finału pomiędzy Garbarnią Kraków a Lechem Poznań zapowiadano jako starcie dwóch drużyn, które nie straciły bramki w tegorocznym Pucharze Polski. Początek spotkania był dość wyrównany, jednak odważna gra gospodarzy poskutkowała fatalną stratą przed własnym polem karnym, która doprowadziła do otwarcia wyniku przez Filipa Marchwińskiego. Kilkanaście minut później Kolejorz prowadził już 3:0, a nadzieje kibiców drugoligowca legły w gruzach. Po przerwie Maciej Skorża skupił się na ogrywaniu juniorów, a wynik ustalił w 64. minucie Radosław Murawski. Lider PKO BP Ekstraklasy ponownie pewnie wygrał i zameldował się w ćwierćfinale krajowego pucharu.

Garbarnia Kraków - Lech Poznań 0:4 (0:3)

Bramki: Marchwiński (15'), Sobiech (23'), Czerwiński (32'), Murawski (64')

Kartki: Feliks, Bartków, Marszalik - Skóraś

Garbarnia: Kozioł - Morys, Banach, Nakrosius, Bartków (68', Kuczera) - Feliks (61', Korbecki), K. Duda (68', Purcha), M. Duda, Szywacz, Słomka (76', Marszalik) - Klec (76', Kuczak)

Lech: Mrozek - Pereira (46', Borowski), Satka, Skrzypczak, Czerwiński (73', Rogne) - Skóraś, Murawski, Kvekveskiri (46', Kozubal), Marchwiński - Ramirez (67', Pacławski) - Sobiech (67', Baturina)

Już w wyjściowym składzie Lecha można było znaleźć kilku piłkarzy, którzy na co dzień nie grają w podstawowej jedenastce. Na bramce stanął 21-letni Bartosz Mrozek, a przed nim grali m.in. Mateusz Skrzypczak, Filip Marchwiński i Michał Skóraś. Mimo wszystko, nie można powiedzieć, że Maciej Skorża zlekceważył rywali. Pierwszy kwadrans był dość chaotyczny i wyrównany, ale w 15. minucie Marchwiński dobił piłkę do pustej bramki po uderzeniu Daniego Ramireza. Osiem minut później Hiszpan "strzelił gola" Arturem Sobiechem, gdy nabił swojego napastnika w udo, a futbolówka zatrzepotała w siatce Garbarni. Nie był to koniec wrażeń w pierwszej połowie, gdyż Alan Czerwiński podwyższył wynik na 3:0, dobijając piłkę do pustej bramki po uderzeniu w poprzeczkę Kvekveskiriego. Gospodarze grali odważnie, mieli kilka dobrych okazji, ale lider Ekstraklasy w pełni kontrolował wydarzenia na boisku.

Od razu po wyjściu z szatni trener Kolejorza wprowadził dwóch kolejnych juniorów - Antoniego Kozubala i Filipa Borowskiego. Ich ogranie stanowiło priorytet przy wyniku 3:0, a gol Radosława Murawskiego z 64. minuty ostatecznie pozbawił Garbarnię nadziei. Kilka minut później na boisko wszedł Norbert Pacławski, a z 11 zawodników gości biegających po murawie, aż 7 było młodzieżowcami. Mimo to, przyjezdni spokojnie dowieźli zwycięstwo do końca, a odwaga gospodarzy nie przyniosła im nawet honorowego trafienia. Poniżej znajdziecie naszą relację na żywo z meczu Garbarnia - Lech:

Sonda
Lech Poznań zdobędzie mistrzostwo Polski w sezonie 2021/22?
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze