Igor Angulo, Górnik Zabrze

i

Autor: Cyfra Sport Igor Angulo

Górnik ma problem z Angulo. Czy zabrzanie znajdą rozwiązanie? A co z Podolskim i Kurzawą?

2020-01-09 12:27

To będą ważne dni dla Górnika Zabrze. Klub rozgląda się za nowymi piłkarzami, ale przede wszystkim próbuje zatrzymać swojego najlepszego strzelca, Igora Angulo (36 l.). Porozumienia na razie nie ma, Angulo odrzucił pierwszą propozycję zabrzan. Czy to oznacza rozwód, czy jeszcze nie? A co z Łukaszem Podolskim (35 l.? Czy coś drgnęło w sprawie jego gry dla Górnika? O najpilniejsze kwestie zapytaliśmy odpowiedzialnego w klubie za transfery Artura Płatka.

Angulo wrócił kilka dni temu z Hiszpanii i bierze już udział w treningach Górnika. Jak przyznał w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" odrzucił propozycję Górnika, również ze względu na to, że była to opcja na rok z możliwością przedłużenia, a - jak wiadomo - Bask oczekuje od razu umowy na 24 miesiące. Czy to oznacza, że najlepszy strzelec zabrzan na pewno opuści Zabrze? Zapytaliśmy o to Artura Płatka, odpowiedzialnego w klubie za transfery. Jak się okazuje, drzwi, choć przymknięte, nie zostały zatrzaśnięte na dobre. 

- Chcemy przekonać Angulo do naszej wersji kontraktu, ale bez Igora świat w Górniku się nie zawali - mówi nam Płatek. To słowa z wczoraj, ale dziś okazało się, że sytuacja już się zmieniła. Na konferencji prasowej Dariusz Czernik, członek zarządu Górnika, przyznał, że zabrzanie złożą jednak Igorowi propozycję na dwa lata. Jeśli i kwota będzie się (Baskowi)

Kibice Górnika robią w tej sprawie co mogą. Grupa Socios Górnik zadeklarowała 100 tysięcy złotych na wsparcie nowego kontraktu dla Angulo, utworzono też specjalne subkonto na które kibice mogą wpłacać pieniądze, aby wesprzeć nową umowę. Z ustaleń"Super Expressu" wynika, że do wczoraj do 12:00, wpłacono tam 1980 złotych i 2 grosze. Wiadomo jednak, że to bardziej symboliczne wsparcie, a główny ciężar finansowania kontraktu spoczywałby oczywiście na klubie. Ostatecznych rozstrzygnięć jeszcze jednak nie ma. A co z tak długo wyczekiwanym w Zabrzu Podolskim?

Lukas Podolski, Górnik Zabrze

i

Autor: Katarzyna Zaremba Lukas Podolski

Oczywiście, ta sprawa jest kilka razy trudniejsza niż dogadanie się z Angulo, a od Górnika nie zależy tu praktycznie nic, bo wiadomo, że w całej sprawie nie chodzi o pieniądze. Tak naprawdę 100 procent leży po stronie piłkarza, to on zadecyduje, czy przyjdzie tej zimy do Zabrza. Ofert mu nie brakuje, nieoficjalnie mówiło się o propozycjach z Meksyku, USA, Brazylii i kilku innych, egzotycznych krajów. W tle, również w międzynarodowej prasie, pojawia się wciąż nazwa Górnika. - Podolski jest teraz w Niemczech. A czy rozmawiamy? Nie potwierdzam, nie zaprzeczam - mówi nam Płatek.

Z innych źródeł wiemy, że piłkarz po prostu jeszcze na nic się nie zdecydował. Ma kilka opcji, kilka swoich pomysłów, ale wstrzymuje się z wyborem. Niemiecka prasa zaczęła przebąkiwać wczoraj o możliwym powrocie do FC Koln. Gdyby ten klub rzeczywiście chciał Podolskiego, to Górnikowi wyrósłby wielki rywal, bo wiadomo, że FC Koln to pierwsza piłkarska miłość tego piłkarza.

A kończąc wątek: na razie Podolski do Polski trafił, ale w sensie reklamowym, zostając ambasadorem jednej z firm bukmacherskich. Do Górnika droga wydaje się wciąż daleka...

Być może z trójki piłkarzy o których w Zabrzu mówi się tej zimy najgłośniej, najszybciej pójdzie z Rafałem Kurzawą. Choć to nie oznacza, że sprawa jest do załatwienia na "pstryknięcie palcem", bo Kurzawa jest graczem Amiens i to od Francuzów najwięcej zależy. Ścieżka w stronę porozumienia jest jednak już "wydeptana" od lata, wtedy wszystko było gotowe, ale zabrakło czasu na finalizację. Teraz trzeba ją tylko i aż odtworzyć i zrobić ostatni krok. Tym razemc czasu nie powinno zabraknąć...

Najnowsze