Radosław Sobolewski

i

Autor: archiwum se.pl

Górnik - Piast, wynik 2:1. Radosław Sobolewski daje trzy punkty Górnikowi

2013-08-04 19:20

Górnik Zabrze wygrał 2:1 z Piastem Gliwice w pierwszym niedzielnym meczu Ekstraklasy. Na boisku w Zabrz długo utrzymywał się remis, ale Górnikowi w końcówce meczu trzy punkty zapewnił Radosław Sobolewski. "Sobol" zdobył pierwszego gola dla nowego klubu popisując się efektowną przewrotką.

Górnik popisał się ładnym atakiem w 27. minucie. Piłkę wypuścił sobie Prejuce Nakoulam, który bez problemu wygrał pojedynek
biegowy z obrońcą Piasta. Napastnik z Burkina Faso płasko zagrał w pole karne, a do piłki dopadł upadający na murawę Maciej
Małkowski. Zawodnik miał sporo szczęście, bo uderzył nieczysto, ale piłka lobem przeleciała nad bramkarzem i wpadła w długi
róg bramki. Piast starał się odrobić straty jeszcze w pierwszej połowie, ale w jednej z dogodnych sytuacji Tomasz Podgórski nie potrafił zagrać do wychodzącego sam na sam Rubena Jurado. W dobrej strony pokazali się przy tej akcji obrońcy z Zabrza - Seweryn Gancarczyk, który zablokował podanie i Adam Danch, który wybił odbitą od kolegi piłkę. Swoje szanse miał też Górnik, ale raz Jan Polak świetnie zablokował podanie Mariusza Przybylskiego do Małkowskiego, które mogło skończyć się bramką na 2:0. Piast zakończył pierwszą połowę bez celnego strzału na koncie.

ZOBACZ KONIECZNIE. ADAMEK POKONAŁ GUINNA. OBEJRZYJ CAŁĄ WALKĘ NA YOUTUBE

 

W drugiej połowie atakował również Górnik. Minęło nieco ponad 5 minut drugiej połowy, a idealne podanie na prawej stronie
otrzymał Olkowski. Strzelił mocno, ale świetnie obronił ten strzał Jakub Szumski. Chwilę później strzelał Nakoulma, który uderzył obok słupka. Jeszcze wcześniej Radosław Sobolewski nie wykorzystał idealnego podania na głowę, jakim obsłużył go Gancarczyk. Jednak gola dla Górnika nie doczekaliśmy, a remisową bramkę zdobył Piast. Jej autorem był Marcin Robak, który pięknie zmieścił piłkę pod poprzeczką strzelając z pięciu metrów. Robak dostał podanie od Rubena Jurado. Następne minuty stały pod znakiem ostrej walki, a momentami aż za ostrej. Rafał Kosznik w jednej akcji paskudnie faulował Marcina Robak. Napastnik Piasta wściekły rzucił się w kierunku obrońcy Górnika i omal nie doszło do bijatyki. Kosznik mógł wylecieć z boiska, ale skończyło się żółtą kartką.

Gdy wydawało się, że zepsoły podzielą się punktami, przypomniał o sobie Sobolewski. Były wiślak w 82. minucie złożył się do ładnego uderzenia wolejem i zdobył pierwszą bramkę w barwach Górnika.

Najnowsze