Górnik wrócił na fotel lidera! Świetne widowisko w Zabrzu

2017-11-24 23:34

Takie spotkania chcemy oglądać częściej! W Zabrzu, gdzie Górnik zmierzył się z Jagiellonią Białystok, oglądaliśmy kapitalne widowisko z wieloma bramkami. Wynik spotkania bardzo szybko otworzył zespół gości, ale kolejne minuty należały już jedynie do Górnika, który wygrał swój szósty mecz na własnym stadionie i wrócił na fotel lidera Lotto Ekstraklasy.

Górnik doznał w zeszłej kolejce bolesnej porażki. W spotkaniu z Legią, mimo wyrównanej gry, musiał uznać wyższość mistrza Polski, a ponadto oddać miejsce lidera. Szansę na odzyskanie tej pozycji miał w spotkaniu z Jagiellonią Białystok, ale podopieczni Ireneusza Mamrota notowali serię trzech meczów bez porażki.

Goście z Białegostoku błyskawicznie otworzyli to spotkanie. Już w czwartej minucie za sprawą Tarasa Romanczuka, który wygrał walkę w polu karnym z Rafałem Kurzawą, Jagiellonia wyszła na prowadzenie. W pierwszym kwadransie to zawodnicy w żółto-czerwonych strojach przeważali na boisku i dyktowali warunki gry.

Górnik pomału wszedł w mecz. Gospodarze dopiero od dwudziestej minuty zaczęli naciskać rywali próbując doprowadzić do wyrównania. Jedną sytuację zmarnował Igor Angulo, który zdecydował się na uderzenie z woleja, ale mógł przyjąć piłkę i wyjść sam na sam z Marijanem Kelemenem. Górnicy do wyrównania doprowadzili po rzucie rożnym w czterdziestej pierwszej minucie po główce Angulo.

W drugiej połowie to ponownie Jagiellonia zaatakowała w pierwszych minutach, ale w odróżnieniu od początku spotkania, nie zdołali stworzyć groźnej sytuacji. Dużo lepiej radził sobie za to Górnik, który chciał wygrać swój szósty mecz przed własną publicznością. Na prowadzenie w pięćdziesiątej czwartej minucie gospodarzy wyprowadził Angulo, ale sędzia po konsultacji z VAR-em odgwizdał pozycję spaloną we wcześniejszej fazie akcji.

To co nie udało się w pięćdziesiątej czwartej, udało się w osiemdziesiątej minucie. Górnikowi pomógł Piotr Wlazło, który po rzucie wolnym wykonywanym przez Rafała Kurzawę umieścił piłkę we własnej bramce. Zaledwie cztery minuty później świetne podanie Michała Koja wykorzystał Angulo, który w sytuacji sam na sam pewnie pokonał Kelemena. Dzięki tej wygranej Górnik powrócił na pozycję lidera i nadal pozostaje niepokonany na własnym stadionie.

Górnik Zabrze - Jagiellonia Białystok 3:1 (1:1)

Bramki: Igor Angulo 41, 84, Piotr Wlazło 80 (sam.) - Taras Romanczuk 4

Żółte kartki: Runje

Górnik: Loska 4 - Wolniewicz 3, Wieteska 3, Suarez 3, Koj 5 - Kądzior 4, Matuszek 4, Żurkowski 3, Kurzawa 4 - Ł. Wolsztyński 3 (90. Kiklaisz), Angulo 5(92. Lasik)

Jagiellonia: Kelemen 3 - Burliga 3, Mitrović 3, Runje 2, Guilherme 2 - Romańczuk 3, Wlazło 1 - Novikovas 3, Pospisil 3 (69. Świderski 3), Frankowski  3 (46. Sheridan 2) - Cernych 3

Najnowsze