Grzegorz Krychowiak

i

Autor: Cyfra Sport Grzegorz Krychowiak

O wszystkim powiedział

Grzegorz Krychowiak mógł grać w polskiej Ekstraklasie. Piłkarz ujawnił, który klub go chciał

2022-10-07 15:08

Grzegorz Krychowiak postanowił wyjechać z Rosji zaraz po rozpoczęciu się inwazji na Ukrainę i udał się na wypożyczenie najpierw do Grecji, a później do Arabii Saudyjskiej. Obecnie pomocnik gra w Al-Shabab Rijad i radzi sobie całkiem dobrze. Okazuje się, że do mundialu Krychowiak mógł przygotowywać się w całkiem innym miejscu! 32-latek przyznał, że mógł trafić do jednego z polskich klubów.

Grzegorz Krychowiak od wielu lat jest filarem reprezentacji Polski. W ostatnim czasie spada na niego jednak sporo krytyki i trudno się dziwić – 32-letni pomocnik nie jest już tak pewnym zawodnikiem, jak przed laty i popełnia sporo błędów. Do mundialu Krychowiak będzie przygotowywał się występując w Arabii Saudysjkiej. Polak trafił latem do Al-Shabab Rijad na wypożyczenie i radzi sobie tam całkiem udanie, choć należy pamiętać, że tamtejsza liga nie jest najbardziej wymagającą na świecie. Zanim Krychowiak trafił do Arabii Saudyjskiej występował też w AEK-u Ateny. Okazuje się, że wtedy mógł trafić nie do Grecji, a do Polski, o czym opowiedział na kanale „Po Gwizdku”.

Krychowiak mógł zagrać w Polsce. Potwierdził poprzednie doniesienia

O tym, że Grzegorz Krychowiak może trafić do Polski, mówiło się już wcześniej i nie powinno być zdziwieniem, że interesowała się nim Legia Warszawa, czyli najbogatszy polski klub. Teraz pomocnik wyjawił, że faktycznie już było blisko tego transferu! - To jest fantastyczny przykład na to, że w piłce wszystko dzieje się bardzo szybko i niczego nie można planować. Nie można nigdy mówić nigdy. Z dnia na dzień sytuacja polityczna zmusiła mnie do tego, żebym odszedł z Rosji. Szukałem nowego pracodawcy i Legia była zainteresowana. Nie ukrywam, że byłem bardzo blisko, ale na koniec dnia wybrałem inny kierunek. Ale nie żałuję, bo Grecja była nowym, fantastycznym doświadczeniem – powiedział Krychowiak w rozmowie z kanałem „Po Gwizdku”.

PKO Ekstraklasa Raport odcinek 7
Najnowsze