W ten sposób Górnik przerwał serię dwóch meczów bez zwycięstwa. To cenny triumf nad beniaminkiem, bo dzięki temu zabrzanie wskoczyli na dziewiąte miejsce i są najlepszym zespołem w grupie spadkowej. W dwóch poprzednich spotkaniach śląska drużyna była nieskuteczna. Teraz nadrobiła to z nawiązką. Wprawdzie to Raków objął prowadzenie, ale gospodarze za sprawą Igora Angula szybko wyrównali. A po przerwie król strzelców ubiegłego sezonu po raz drugi pokonał bramkarza częstochowskiej drużyny.
Trzecia wygrana z rzędu Wisły Płock. Tak strzela Mateusz Szwoch [WIDEO]
W 70. minucie z dystansu lewą nogą uderzył Alasana Manneh, którego uderzenie sprawiło duży kłopotów Michałowi Gliwie. Golkiper Rakowa odbił piłkę przed siebie. Jego błąd od razu próbował wykorzystać Igor Angulo. Hiszpan strzelił prawą nogą, ale Gliwa to uderzenie odbił jeszcze na słupek. Skapitulował dopiero po dobitce lidera Górnika, który już z bliska wpakował piłkę do siatki beniaminka. Hiszpan w dorobku ma już 16 goli w tym sezonie. Zajmuje drugie miejsce w klasyfikacji najlepszych strzelców. Liderem jest Christian Gytkjaer. Duński napastnik Lecha Poznań prowadzi z dorobkiem 21 bramek.
Czekał, czekał i się doczekał. Kolejny Polak z premierowym golem w Turcji