Jacek Bąk

i

Autor: Przemysław Szyszka/Super Express

Legendarny kadrowicz mówi wprost

Jacek Bąk o powrocie Motoru Lublin do ekstraklasy. To będzie kluczowe dla beniaminka

2024-07-18 14:03

Nikt na nich nie stawiał w barażach, a mimo to piłkarze Motoru zdołali wywalczyć awans do ekstraklasy. Na ten moment kibice czekali 32 lata. Czy w nowym sezonie beniaminek rozpędzi się w lidze? Na to liczy Jacek Bąk (51 l.), który jest wychowankiem lubelskiego klubu.

Kowalczyk rządził na boisku

Były reprezentant był piłkarzem Motoru, gdy ten występował w elicie. Na najwyższy szczeblu spędził w jego barwach 2,5 roku. Jednak w sezonie 1991/92 spadł z nim z ekstraklasy. - O degradacji przesądził przegrany 0:3 mecz u siebie z Legią w przedostatniej kolejce - przypomina Bąk. - Rywale wtedy też mieli nóż na gardle. Byli zagrożeni spadkiem, ale wygrali z nami i uratowali się. Dwa gole strzelił Wojtek Kowalczyk, który rządził na boisku. Potem odszedłem do Lecha, który był najbardziej konkretny. Namawiał mnie też Sokół Pniewy, którego działacze stali pod domem z walizką pieniędzy. Były też opcje z Widzewa i Legii, która mnie chciała, ale tak nie do końca. Poszedłem do Lecha i nie żałuję - opowiada.

Claude Goncalves ma być sercem Legii i nową gwiazdą ekstraklasy, potwierdzi klasę? Polski szkoleniowiec tak mówi o Portugalczyku

Senegalczyk ma to coś

Bąk nie ukrywa, że awans Motoru do ekstraklasy mocno go zadziwił. - Nie wierzyłem w to, że przez baraże drużyna wejdzie do ligi - mówi wprost. - Zaskoczyła na plus, szczególnie w finale z Arką. Mecz w Gdyni nie układał się. Stracony gol to była parodia. Nieporozumienie bramkarza z obrońcą. Spodobało mi się, że zespół się nie poddał, że walczył do końca. To był cudowny happy end! Najpierw piękny strzał z rzutu wolnego, a potem błysnął Mbaye N'Diaye. Wszedł, zakręcił rywalem i wprowadził Motor do ekstraklasy. A ja z radości wyskoczyłem do góry i uderzyłem głową w sufit (śmiech). Senegalczyk ma to coś w sobie. Wchodzi z ławki i zawsze coś zrobi. Pamiętam, że strzelił gola z połowy boiska - dodaje.

Ogromny pech gwiazdy Legii, konieczny był zabieg. Juergen Elitim wypada z gry, kiedy wróci?

Jak wystartuje beniaminek?

W pierwszej kolejce Motor zmierzy się u siebie z Rakowem, do którego wrócił trener Marek Papszun. - Nie mogę się doczekać niedzieli! - twierdzi Bąk. - Będzie pełen stadion, bo Lublin jest głodny futbolu. Raków jest podrażniony ubiegłym sezonem i będzie chciał dobrze wejść w nowy sezon. To poukładany klub, ale nie skreślałbym beniaminka. Wiadomo, że każdy inny wynik niż wygrana Rakowa to będzie niespodzianka. Jestem ciekawy, jak ten Motor wystartuje. Udany początek napędziłby tę drużynę. Doszło kilku nowych piłkarzy. Jest Krzysztof Kubica, który był we Włoszech. Może on rozpędzi Motor? - zastanawia się.

Jerzy Dudek o finale mistrzostw Europy, fenomenie Hiszpanii, postawie Anglii. Wskazał kluczowy moment, wyróżnił tych piłkarzy [ROZMOWA SE]

Niech przykładem będzie Puszcza

Czego można spodziewać się po beniaminku? - Chciałbym, aby przygoda Motoru z ekstraklasą nie trwała tylko rok - tłumaczy Bąk. - Niech zespół weźmie przykład z Puszczy, którą w ubiegłym sezonie skazywano z automatu na spadek. Nikt na nią nie stawiał, a mimo to utrzymała się w lidze. I takie samo podejście musi mieć Motor, bo uratowanie ligi dla Lublina to nie jest misja niemożliwa do wykonania. Każde miejsce powyżej strefy spadkowej będzie sukcesem - prognozuje były kadrowicz.

Artur Jędrzejczyk powiedział to wprost, niczego nie ukrywał. Kapitan o celu Legii w nowym sezonie, odważna deklaracja? [WIDEO]

Quiz. Czy rozpoznasz piłkarzy z PRL-u. Brak 15/15 to wstyd dla fanów futbolu!
Pytanie 1 z 15
Zacznijmy od czegoś prostego. Ten były piłkarz reprezentacji Polski grał w Widzewie Łódź, Juventusie Turyn i AS Romie. Po latach kariery był m.in. trenerem reprezentacji Polski oraz szefem PZPN. Jest nim?
Boniek
Sonda
Czy Legia Warszawa będzie mistrzem Polski w sezonie 2024/25?
Goncalo Feio nowym trenerem Legii Warszawa
Listen on Spreaker.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze