Jakub Rzeźniczak i Edyta Zając-Rzeźniczak

i

Autor: WBF

Jakub Rzeźniczak specjalnie dla „Super Expressu”: Kibicuję żonie w Tańcu z Gwiazdami

2020-02-05 17:53

Kiedyś byli piękną parą, dziś są w trakcie rozwodu. Choć Jakub Rzeźniczak (33 l.) i Edyta Zając (33 l.) nie są już razem, piłkarz Wisły Płock zamierza gorąco kibicować byłej partnerce w Tańcu z Gwiazdami.

Kuba i Edyta są małżeństwem od 2016 roku, ale znali się dużo wcześniej. Niestety, niedługo później pomiędzy nimi zaczęło się psuć. Piłkarz wyjechał do Azerbejdżanu, a modelka występowała w programie „Agent”. Niemal się nie widzieli. Ostatnio na jaw wyszła informacja, że Rzeźniczak ma dziecko z inną kobietą, a Zając złożyła dokumenty rozwodowe. Mimo tych perturbacji Kuba zamierza wspierać (ciągle jeszcze) żonę w polsatowskim show Taniec z Gwiazdami. - Oczywiście, że będę żonie kibicował. Mam nadzieję, że zajdzie jak najdalej. Pięknie wygląda, ma duży talent i potrafi tańczyć. Przetańczyliśmy wiele nocy. Mam nadzieję, że pójdzie jej doskonale - mówi „Super Expressowi” Rzeźniczak.

Piłkarz Wisły Płock w listopadzie ciężko zachorował. Trafił do szpitala z zapaleniem opon mózgowych. - Jestem już w stu procentach zdrowy. Od początku przygotowań robię wszystko z drużyną. Dwa i pół miesiąca wolnego dało mi w kość, bo troszkę cierpię na treningach i sparingach. Forma jest jednak coraz lepsza i mam nadzieję, że za tydzień będzie optymalna. Fatalnie się czułem. Przez pierwsze trzy dni ból głowy był nie do zniesienia. Zjadłem chyba kilka paczek tabletek przeciwbólowych, zanim wykryto co mi dolega. Nikomu nie życzę takiego bólu. Lekarze mi mówili, że średnio około 1000 osób choruje na to w Polsce, więc miałem dużego pecha. Ale trudno. Mam w życiu dużo szczęścia, więc czasami ten pech też może się przydarzyć – podkreśla.

Jakub Rzeźniczak i Edyta Zając-Rzeźniczak

i

Autor: WBF

Rzeźniczak wakacje spędził w Miami, a od kilku tygodni przygotowuje się z drużyną do startu rozgrywek. Na początku płocczanie zagrają z Pogonią Szczecin. - Miami to moje ukochane miejsce na ziemi. Byłem tam już po raz kolejny i jeśli wszystko potoczy się jak będę chciał, to tam zamieszkam. A jeśli chodzi o mecz z Pogonią, to rywal jest w czubie tabeli, ale w pierwszej rundzie pokazaliśmy, że możemy ich pokonać, na dodatek udało nam się to na wyjeździe. Nasz cel na ten sezon to miejsce w ósemce i spokojne utrzymanie - zaznacza „Rzeźnik.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze