Stadion Lecha Poznań

i

Autor: Cyfrasport Stadion Lecha Poznań

Jan Sykora jutro wyjdzie ze szpitala. Co z jego kontuzją? Co z transferem do Lecha?

2020-08-08 23:14

Super Express jako pierwszy poinformował parę dni temu, że Lech Poznań wrócił do koncepcji pozyskania czeskiego pomocnika Jana Sykory (27 l.). To zawodnik Slavii Praga, który ostatnio przebywał na wypożyczeniu w Jabloncu. Sęk w tym, że zaraz po tym gdy pojawiła się informacja o zainteresowaniu polskiej drużyny, Sykora na treningu Slavii odniósł kontuzję. Od badań minęło kilkadziesiąt godzin, ale nikt nie chciał powiedzieć jakie są ich wyniki, a przecież od tego może zależeć ten transfer. Super Express wziął więc sprawy w swoje ręce i postanowił wyjaśnić sytuację.

Przypomnijmy: Sykora wpadł Lechowi w oko już dawno, choćby ostatnią zimą polski klub próbował go pozyskać. Wtedy nic jednak z tego nie wyszło, po pierwsze, nie dogadały się kluby, a po drugie - jak można było wtedy usłyszeć - sam piłkarz nie palił się do przeprowadzki do Polski. Minęło jednak kilka miesięcy i sytuacja się zmieniła. To znaczy: piłkarz pokazał się z dobrej strony w Jabloncu, Lech o nim nie zapomniał, a Slavia zdania nie zmieniła - nie widzi go w swojej drużynie.

To spowodowało, że wydarzenia mocno przyspieszyły. Jako pierwsi poinformowaliśmy, że Lech złożył za Sykorę bardzo konkretną ofertę - około miliona euro, bo poznański klub widzi w nim następcę Kamila Jóźwiaka, który prawdopodobnie opuści Poznań. Tyle że potem przytrafiła się ta nieszczęsna kontuzja Sykory. Ale czy to uraz, który zagraża transakcji?

Kamil Jóźwiak, Lech Poznań

i

Autor: Cyfra Sport Kamil Jóźwiak

Kilka dni temu Slavia ogłosiła, że Sykora jest kontuzjowany, że wraca z obozu Slavii do Pragi, aby przejść dokładne badania. Od tego czasu zapadła jednak cisza. Wyniki badań miały być znane w piątek, ale nikt nic nie ogłosił. A sprawa była oczywista: jeśli uraz okazałby się poważny, to z transferu do Lecha nici. Czekaliśmy, czekaliśmy, ale nie było wieści. W związku z tym Super Express sam postanowił zbadać sprawę. Wnioski?

- Z Sykorą wszystko w porządku. Jutro wychodzi ze szpitala. Za około 10 dni znów powinien zacząć treningi - usłyszeliśmy w bardzo dobrze zorientowanym źródle. Z naszych informacji wynika, że Czesi ofertę Lecha traktują bardzo poważnie i są gotowi do negocjacji. A wspomniana wyżej kontuzja, skoro nie jest poważna, nie powinna tu być problemem.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze