Jesus Imaz obrazowo o sytuacji Jagiellonii w ostatnich występach. Padły słowa o ciosie prosto w twarz, co miał na myśli?

Jagiellonia idzie po tytuł?

Jagiellonia miała apetyt na sukces w Pucharze Polski, ale w półfinale przegrała po dogrywce z Pogonią. Przebieg tego spotkania wyglądał podobnie jak kolejne starcie z Legią. Tyle że z warszawskim zespołem udało się wyszarpać remis. Bramkę zdobył Jesus Imaz, który wykorzystał błąd ze strony obrony gospodarzy. Asystował mu w tej sytuacji Dominik Marczuk. Hiszpański napastnik nie ukrywa, że Jagiellonia celuje w mistrzostwo, bo taka szansa może długo się nie powtórzyć.

Co dalej z Josue w Legii? Dyrektor sportowy Jacek Zieliński o przyszłości kapitana warszawskiego klubu

W Szczecinie jak w Warszawie

- Taka jest piłka, czasami musisz otrzymać mocny cios prosto w twarz, aby się obudzić - powiedział Jesus Imaz w rozmowie z "Super Expressem". - Tak było w Szczecinie, tak też było w Warszawie. W meczu pucharowym udało się nam doprowadzić do dogrywki, ale potem czegoś nam zabrakło. W meczu z Legią zagraliśmy bardzo dobrą drugą połowę, mieliśmy inicjatywę, dłużej utrzymywaliśmy się przy piłce i w końcu osiągnęliśmy swój cel - opisał zawody hiszpański.

Kamil Kosowski tak o sytuacji Dawida Szwargi. Padły słowa o nowych zasadach i dużych butach