Maciej Sadlok

i

Autor: Cyfrasport Maciej Sadlok

Kapitan Wisły huknął jak z armaty! Co za bomba Macieja Sadloka [WIDEO]

2021-02-07 19:30

W poprzedniej kolejce Wisła straciła punkty przegrywając u siebie z Piastem. Tym razem Biała gwiazda nie popełniła takich błędów jak ostatnio i po bardzo dobrym spotkaniu pokonała 2:0 Jagiellonię w 16. kolejce PKO Bank Polski Ekstraklasy. Ozdobą spotkania była bramka Macieja Sadloka. Wisła oddała 20 strzałów (10 celnych), a goście 12 (5 celnych). Jagiellonia walczyła, ale krakowski zespół był mocno zdeterminowany i w pełni zasłużył na ten triumf. W ten sposób Wisła przerwała serię czterech przegranych w Krakowie.

Pierwsza połowa stała na dobrym poziomie. Było dużo emocji, bo piłkarze obu zespołów nie kalkulowali. Działo się dużo jak na panujące zimowe warunki. Jednak przed przerwą żadnej ze stron nie udało się wyjść na prowadzenie. Dobrze bronili bramkarze: Mateusz Lis w Wiśle i 17-letni Xavier Dziekoński, który zasłużył na pochwały. Gospodarze oddali pięć celnych strzałów, a goście trzy. Dobre sytuacje w krakowskim zespole mieli m.in. Felicio Brown Forbes (dwa razy, trafił w słupek), Jean Carlos czy Yaw Yeboah. W ekipie z Podlasia groźnie strzelali Jakov Puljić czy Martin Pospisil, którego uderzenie w dobrym stylu wybronił golkiper Białej gwiazdy. - Są sytuacje, ale brakuje kropki nad i w postaci gola. Na treningach to wpada. Trzeba zdobyć tę bramkę - powiedział w przerwie w Canal+ bramkarz Wisły, który niedawno został tatą. Urodził mu się syn.

Zabójczy finisz beniaminka! Podbeskidzie z drugą wygraną z rzędu, Biliński show [WIDEO]

Wisła zrealizowała plan dość szybko, bo już po dziesięciu minutach drugiej części. Kapitalnym strzałem z prawej strony popisał się Maciej Sadlok. Kapitan wiślaków huknął - UWAGA - prawą nogą. Świetnie do tej pory spisujący się bramkarz Dziekoński był bezradny w tej sytuacji. Krakowski obrońca trafił w drugim meczu z rzędu. Gospodarze atakowali, ale kolejnej szansy nie wykorzystał Brown Forbes. Uderzeniem piłki głową przez gracza z Kostaryki nie sprawiło problemów młodemu golkiperowi białostoczan. Jagiellonia szukała szansy, aby wyrównać. Okazję miał Cernych, ale znów górą był Lis. W końcówce wygraną przypieczętował nieskuteczny do tej pory Brown Forbes. To jego piąte trafienie w tym sezonie. - Chwała dla całej drużyny, że te punkty u nas w końcu zostały - powiedział Sadlok w rozmowie w Canal+.

Michał Żyro wykonał zadanie. Złota główka napastnika. Teraz strzeli z Pogonią? [WIDEO]

Wisła Kraków - Jagiellonia Białystok 2:0

Bramki:

1:0 Maciej Sadlok 55. min, 2:0 Felicio Brown Forbes 88. min

Żółte kartki:

Szot (Wisła) - Olszewski, Matysik (Jagiellonia)

Sędziował: Jarosław Przybył. Widzów: bez publiczności

Wisła Kraków: Mateusz Lis - Dawid Szot, Michal Frydrych, Maciej Sadlok, Łukasz Burliga - Yaw Yeboah, Gieorgij Żukow, Patryk Plewka, Stefan Savić, Jean Carlos Silva (67. Żan Medved) - Felicio Brown Forbes

Jagiellonia Białystok: Xavier Dziekoński - Paweł Olszewski (84. Miłosz Matysik), Bogdan Țiru, Błażej Augustyn, Bojan Nastić (73. Bartłomiej Wdowik) - Maciej Makuszewski (84. Kris Twardek), Martin Pospisil, Taras Romanczuk, Jesus Imaz, Fedor Cernych (73. Kamil Wojtkowski) - Jakov Puljić (90. Maciej Bortniczuk)

Tak Kamil Piątkowski dorastał do Salzburga. Piona chwycił byka za rogi [ZDJĘCIA]

Najnowsze