Informacja o śmierci Krzysztofa Krawczyka spadła na fanów artysty niczym grom z jasnego nieba. Jeszcze kilka dni wcześniej urodzony w Katowicach artysta poinformował swoich fanów, że wrócił do domu ze szpitala i czuje się dobrze. W Poniedziałek Wielkanocny media obiegła jednak informacja, że wokalista zmarł, zostawiając do sobie ogromną wyrwę w sercach fanów. Krawczyk bez wątpienia zaliczał się do grona tych artystów, których piosenki znają zarówno ci starsi, jak i młodsi, a na jego koncertach potrafiły się bawić dziesiątki tysięcy studentów podczas Juwenaliów. Nic więc dziwnego, że ogromna część Polaków pogrążyła się w smutku i żałobie. Swój sposób na to, aby upamiętnić zamarłego artystę znalazła także Lechia Gdańsk, która rozgrywała w poniedziałkowy wieczór swój ligowy meczy z Zagłębiem Lubin. Ten gest bardzo spodobał się kibicom.
Czytaj także: Pudzian przerobił Lamborghini na gaz?! Odsłonił kulisy szokującej historii, tego się nie spodziewasz!
W przerwie spotkania, zgromadzeni na stadionie dziennikarze mogli wysłuchać piosenek Krawczyka i szybko podzieli się tym w mediach społecznościowych. Natychmiast pojawiła się również odpowiedź klubu z Pomorza. - Chociaż tak mogliśmy uczcić pamięć Krzysztofa Krawczyka. Niech spoczywa w pokoju! - napisała Lechia na oficjalnym profilu na Twitterze. Ten gest bardzo spodobał się internautom, którym nie jest obca dyskografia zmarłego artysty. - Szacunek za to dla Was - napisał jeden z fanów. - Gdańsk jak zwykle trzyma poziom. Brawo Wy - napisał kolejny internauta.
Sprawdź: Anna Lewandowska wyznała INTYMNE szczegóły życia z Robertem. Po prostu to uwielbia!
Krzysztof Krawczyk zmarł w wieku 74 lat. Urodzony w Katowicach artysta przez długie lata występował na kolejnych festiwalach, ciesząc się uznaniem kolejnych pokoleń. Wokalista był również wielkim fanem sportu, czego nie ukrywał. Przed mundialem w Rosji w 2018 roku nagrał całą płytę „Biało-Czerwoni! Przeboje kibica”, na której znalazły się takie utwory jak „Biało-Czerwoni!” czy „Lewandowski, gol dla Polski!”. Krzysztof Krawczyk nagrał także piosenkę „Wygrajmy jeszcze jeden mecz” przy okazji mistrzostw świata w Meksyku w 1986 roku.