Dean Klafurić został trenerem Legii Warszawa w kwietniu tego roku, kiedy to zastąpił zwolnionego Romeo Jozaka. I choć w sezonie 2017/2018 zdobył mistrzostwo i Puchar Polski, to na początku tych rozgrywek jego zespół prezentował się fatalnie. Na domiar złego odpadł w II rundzie eliminacji Ligi Mistrzów, a już następnego dnia prezes Dariusz Mioduski postanowił rozwiązać kontrakt z Chorwatem.
Ten "Wojskowych" zdążył poprowadzić w zaledwie 15 meczach. Na stanowisku nie wytrzymał jednak dłużej. Co ciekawe jego zwolnienie spowodował dość kuriozalną sytuację w LOTTO Ekstraklasie. Otóż teraz wśród trenerów szesnastu zespołów grających w najwyższej klasie rozgrywkowej nie ma żadnego, który... kiedykolwiek zdobyłby mistrzostwo Polski! Klafurić był ostatnim takim szkoleniowcem.
Jest jeszcze jedna bardzo ciekawa statystyka - już niezwiązana z Klafuriciem - dotycząca trenerów klubów Ekstraklasy. Otóż obecnie jest tylko jeden szkoleniowiec, który rozpoczął pracę w sezonie 2016/2017 lub wcześniej. Chodzi o Marcina Brosza, który przejął Górnika Zabrze w lipcu 2016 roku. Poza nim ci z największym stażem to m.in. Michał Probierz, Ireneusz Mamrot czy Gino Lettieri, którzy zaczynali w wakacje przed sezonem 2017/2018. To jedynie pokazuje, jak duża rotacja panuje w tym środowisku. I niestety nie świadczy najlepiej o prezesach, którzy są "troszkę" niecierpliwi...
WYNIKI NA ŻYWO - sprawdź na kogo warto postawić
Tabele i statystyki z 16 dyscyplin