28-letni bramkarz jest znany w Polsce, bo przez pół roku grał w Ekstraklasie, w barwach Rakowa Częstochowa. Słowacki bramkarz był wówczas wypożyczony ze Sparty. W lipcu 2021 roku wrócił z wypożyczenia do Pragi i do dzisiaj reprezentuje barwy Sparty. W obecnym sezonie zagrał w 7 meczach ligowych, z czego w trzech zachował czyste konto. Rozgrał również 2 mecze w kwalifikacjach do Ligi Konferencji Europy. W zespole Sparty przegrywa jednak walkę o pozycję pierwszego bramkarza z młodym, utalentowanym Czechem, Matejem Kovarem. Lech miał duże problemy z bramkarzami w tym sezonie, bo niewypałem okazał się Ukrainiec Artur Rudko, robiący wiele błędów zarówno w meczach ligowych, a przed wszystkim w europejskich pucharach. Rudko ma kontrakt z Kolejorzem do końca tego sezonu i trudno wyobrazić sobie dalszą współpracę, a raczej poznaniacy pozbyliby się go już teraz. Numerem 1 w bramce Kolejorza jest Filip Bednarek, ale Lech praktycznie jest zmuszony pozyskać nowego piłkarza na tę pozycję, zarówno pod kątem rundy wiosennej tego sezonu, jak i następnego. Z kolei Holec jest związany kontraktem ze Spartą do końca obecnego sezonu, ale według naszych informacji transfer możliwy jest już w zimowym oknie transferowym. Klub z Poznania prowadzi rozmowy z 1-krotnym reprezentantem Słowacji w kwestii indywidualnego kontraktu i niewykluczone, że do finalizacji transferu dojdzie niebawem. Holec jest wychowankiem klubu MSK Zilina. Portal transfermarkt wycenia obecnie jego wartość na 500 tys. euro.

i
Wzmacniają szyki
Lech Poznań sięga po nowego bramkarza. Ma za sobą występy w Ekstraklasie [NASZ NEWS]
Wiele wskazuje na to, że Lech Poznań przystąpi do rundy wiosennej z nowym bramkarzem. Na celowniku aktualnych mistrzów Polski znalazł się Dominik Holec ze Sparty Praga.