Jeśli potwierdzą się najgorsze przypuszczenia, to Wojtkowiak będzie pauzował przez miesiąc. Dlatego działacze Lecha finalizują przyjście do klubu Holendra Marciano Brumy, który ostatnio grał w Arce Gdynia.
Hiszpańska prasa podała z kolei, że Mallorca interesuje się... Artiomem Rudniewem. Tyle że wymieniona w artykule cena (2 mln euro) jest nierealna, a nawet śmieszna, bo Lech nie zejdzie poniżej 5 milionów.
A Łotysza na stadionie Lecha do zimy podziwiać będą mogli tylko miejscowi kibice, bo poznański klub ogłosił, że nie będzie wpuszczał fanów gości.