Kursy TOTALbet: Fiorentina – Lech Poznań
Fani Lecha Poznań do ćwierćfinałowego, domowego pojedynku z Fiorentiną przystępowali pełni optymizmu. Występujący bez kilku ważnych piłkarzy (m.in. zawieszony przez UEFA Bartosz Salamon czy pauzujący za kartki Radosław Murawski) nie był w stanie nawiązać równorzędnej walki z ekipą z Półwyspu Apenińskiego. Początek nie był wcale zły – choć goście szybko objęli prowadzenie, po kilkunastu minutach do wyrównania doprowadził Velde. Im dłużej trwał jednak mecz, tym bardziej uwidoczniała się przewaga zespołu prowadzonego przez Vincenzo Italiano. Viola jeszcze przed przerwą ponownie wyszła na prowadzenie, a po zmianie stron – za sprawą Bonaventury oraz Ikone – w praktyce rozstrzygnęła losy dwumeczu. Trudno bowiem wyobrażać sobie, że poznaniacy będą w stanie odrobić we Florencji wynik 1:4 i awansować do najlepszej czwórki Ligi Konferencji. Ewentualne odpadnięcie z Fiorentiną w żaden sposób nie przekreśla jednak wspaniałej przygody, którą zafundowali polskim kibicom piłkarze ze stolicy Wielkopolski. Awans do tej fazy rozgrywek jest bowiem ogromnym sukcesem i pozostaje mieć nadzieję, że w przyszłości inne polskie kluby także będą w stanie dokonywać takich rzeczy. Wracając jednak do rewanżowego meczu przeciwko Gigliati, zupełnie nie dziwi fakt, że murowanym faworytem do wygrania także drugiego starcia pomiędzy tymi drużynami będą gospodarze z Florencji.
Trzeba bowiem zauważyć, że Fiorentina jest w ostatnich miesiącach w naprawdę kapitalnej formie. Drużyna prowadzona przez Vincenzo Italiano ostatnią porażkę poniosła 12 lutego (0:1 z Juventusem). Od tego momentu notuje natomiast serię czternastu kolejnych meczów bez porażki we wszystkich rozgrywkach, zaliczając w tym czasie aż 11 zwycięstw oraz 3 remisy. Warto zwrócić uwagę także na to, że Viola jest bardzo mocno skupiona na rozgrywkach Ligi Konferencji, o czym świadczą jej wyniki w poprzednich rundach. Zawodnicy z Półwyspu Apenińskiego najpierw nie dali bowiem szans portugalskiej Bradze (7:2 w dwumeczu), następnie łatwo rozprawili się z tureckim Sivassporem (5:1 w dwumeczu), a obecnie są na najlepszej drodze do wysokiego zwycięstwa w dwumeczu przeciwko mistrzom Polski. Celem klubu jest wygranie całych rozgrywek i nikt we Florencji specjalnie tego nie ukrywa. Choć rezultat ubiegłotygodniowego starcia w Poznaniu w praktyce rozstrzyga kwestię awansu do kolejnej rundy, Fiorentina przed własną publicznością także będzie chciała pokazać się z jak najlepszej strony i w efektowny sposób przypieczętować awans. Zdaniem TOTALbet szanse na taki rozwój wypadków są zresztą bardzo duże. Bukmacher za każdą złotówkę postawioną na czwartkowe zwycięstwo gospodarzy płaci bowiem 1.31 zł. Analogiczny zarobek w przypadku triumfu mistrzów Polski wyniesie z kolei aż 10.00 zł.
Piękna partnerka piłkarza Lecha Poznań, Afonso Sousy:
Wybrane kursy TOTALbet:
- Wynik meczu:
Fiorentina – 1.31 remis – 5.90 Lech – 10.00
- Podwójna szansa:
1/X – 1.08 1/2 – 1.15 X/2 – 3.15
- Fiorentina strzeli gola:
tak – 1.07 nie – 7.40
- Lech strzeli gola:
tak – 1.86 nie – 1.88
- Total – suma goli w meczu:
poniżej 0.5 – 12.00 powyżej 0.5 – 1.03
poniżej 1.5 – 4.45 powyżej 1.5 – 1.20
poniżej 2.5 – 2.26 powyżej 2.5 – 1.62
poniżej 3.5 – 1.50 powyżej 3.5 – 2.54
poniżej 4.5 – 1.20 powyżej 4.5 – 4.45
poniżej 5.5 – 1.07 powyżej 5.5 – 8.00
Podane kursy mogą ulec zmianie.
Artykuł sponsorowany przez TOTALbet. TOTALbet posiada zezwolenie na urządzanie zakładów wzajemnych. Udział w nielegalnych grach hazardowych grozi konsekwencjami prawnymi. Hazard związany jest z ryzykiem.