Bohater meczu: Marcin Mięciel (Legia)
Napastnik Legii "przebudził się" już w zeszłym tygodniu w meczu z Koroną Kielce. W spotkaniu z Ruchem dwa razy sprytnie znalazł się w polu karnym tam, gdzie powinien i nie pomylił się przy wykańczaniu tych akcji.
Tak padały bramki:
1:0 Mięciel 7. min
Dośrodkowanie Sebastiana Szałachowskiego, który najpierw uwolnił się od opieki obrońcy Ruchu, a Marcin Mięciel z najbliższej odległości wpakował piłkę do siatki
2:0 Mięciel 41. min
Komorowski spod linii końcowej wycofał piłkę na środek pola karnego, a tam Marcin Mięciel z 7. metra trafił do siatki obok wychodzącego Pilarza
Legia Warszawa - Ruch Chorzów 2:0 (2:0)
1:0 Mięciel 7. min
2:0 Mięciel 41. min
Żółta kartka: Borysiuk (Legia)- Grzegorz Baran (Ruch)
Sędzia: Paweł Gil
Legia Warszawa: . Mucha - Rzeźniczak, Choto, Astiz, Komorowski - Szałachowski (16. min - Radovic), Iwański, Smoliński, Rybus (64. min - Borysiuk)- Giza - Mięciel (52. min - Paluchowski)
Ruch Chorzów: Pilarz - Stawarczyk, Sadlok, Grodzicki, Brzyski - Scherfchen (46. min - Pulkowski), Grzyb, Baran, Nowacki (56. min - Zając) -Janoszka (78. min - Balaz), Sobiech
Legia łatwo pokonała Ruch
2009-10-31
22:01
Legia Warszawa dość łatwo pokonała Ruch Chorzów przy Łazienkowskiej. Wicelider nie stawiał legionistom zbyt dużego oporu, Niebiescy wyszli na boisko nieco wystraszeni. Szybko zostali za to skarceni przez Marcina Mięciela.