W sobotni wieczór fani ekipy z Łazienkowskiej opuszczali stadion w minorowych nastrojach. Wszystko z powodu kolejnej porażki swojej drużyny, która tym razem uległa 1:3 Górnikowi Zabrze i była od niego wyraźnie słabsza. W poniedziałek głową zapłacił za to trener Aleksandar Vuković. Właściciel mistrzów Polski, Dariusz Mioduski, liczy, że impuls w postaci zmiany szkoleniowca pozwoli zespołowi efektywniej walczyć o awans do fazy grupowej Ligi Europy.
Byłe gwiazdy Legii WYKPIŁY zwolnienie Vukovicia! CHAMSKIE zachowanie
Problem w tym, że już w czwartek Legia zagra w kwalifkacjach z ekipą z Kosowa, Dritą, a w poniedziałek piłkarze dostali... przymusowe wolne. Decyzja o zmianie szkoleniowca i ciągle brak zakontraktowania nowego trenera sprawiają, że drużyna jest pogrążona w sporym chaosie. To z pewnością nie są dobre informacje przed nadchodzącym wyzwaniem w postaci starcia z rywalem z Bałkanów.
Najbliżej zastąpienia Vukovicia wydaje się być aktualny selekcjoner reprezentacji Polski U-21, Czesław Michniewicz. Rozmowy trwają, ale czasu nie ma dużo - we wtorek z całą pewnością piłkarze Legii muszą już trenować, z kolei w czwartek czeka ich wyzwanie, któremu po prostu muszą sprostać.