Pięć punktów straty do liderów ligi
Wprawdzie w Kielcach Legia prowadziła dwa razy, ale nie zdołała tego przekuć w wygraną. Na nic zdały się dwa gole strzelone przez Blaża Kramera, a jedno trafienie dorzucił także Marc Gual. W drugiej połowie ambicja i determinacja gospodarzy została nagrodzona strzeleniem trzech goli i zatrzymaniem faworyta. Trener wicemistrza Polski był zawiedziony wynikiem. Warszawski zespół zajmuje piąte miejsce i traci do prowadzącego duetu Jagiellonii i Śląska pięć punktów. Kluczowe będzie spotkanie z Pogonią w hicie 23. kolejki PKO BP Ekstraklasy.
Marc Gual nie ma wątpliwości. Padły słowa o presji, oczekiwaniach Legii [WIDEO]
Głupie i niepotrzebne decyzje
- Popełniliśmy głupie i niepotrzebne decyzje - powiedział trener Kosta Runjaić, cytowany przez klubowe media. - W drugiej połowie nie reagowaliśmy na to, co dzieje się na boisku. Towarzyszy nam ogromna frustracja i rozczarowanie. Przy prowadzeniu 3:1 potrzebowaliśmy piłkarzy, który wezmą odpowiedzialność za zespół. Tego nam zabrakło. Nie szukam wymówek - tłumaczył szkoleniowiec warszawskiego klubu, który w ubiegłym roku odpadł z Pucharu Polski, przegrywając właśnie z Koroną na jej boisku.
Tak Korona ograła Legię w szalonym meczu. Kamil Kuzera mówi o energii, odwadze i marzeniach [WIDEO]