Znów świetnie spisał się wszędobylski Arkadiusz Piech (27 l.), któremu bardzo zależało na dobrym występie w Łodzi, bo kiedyś Widzew nie poznał się na jego talencie. Na dodatek na trybunach był asystent selekcjonera Jacek Zieliński (45 l.), który obserwował Piecha pod kątem powołania do reprezentacji. Napastnik Ruchu zrobił kolejny krok w kierunku gry na EURO, strzelając pięknego gola głową (jego 9. trafienie w tym sezonie).
- Tu się nie ma co oszukiwać, idziemy na mistrza. W sobotę gramy z Legią i naszym celem jest oczywiście zwycięstwo oraz wyprzedzenie jej w tabeli - powiedział po meczu Piech, którego Legia powinna się obawiać. Rok temu na Łazienkowskiej napastnik Ruchu strzelił hat-tricka, dzięki któremu "Niebiescy" odnieśli sensacyjne zwycięstwo 3:2.
Trener Fornalik cieszy się nie tylko z kolejnego kompletu punktów. Również z tego, że jego zespół dobrze spisuje się w roli faworyta.
- Jest to dla nas nowa rola i wszyscy zastanawiali się, jak nam pójdzie. Zwycięstwo cieszy, bo Widzew zawsze jest rywalem niewygodnym - podkreślił Fornalik.
