Dean Klafurić przejął obowiązki trenera Legii Warszawa po kwietniowym zwolnieniu Romeo Jozaka. Do końca sezonu nie przegrał ani jednego meczu, wywalczył Puchar Polski i mistrzostwo kraju, a prezes Dariusz Mioduski postanowił dać mu szansę i pozostawić na stanowisku, choć Chorwat pierwotnie miał być tylko trenerem tymczasowym.
Niestety początek bieżących rozgrywek pokazał, że ten wyraźnie nie radzi sobie z prowadzeniem zespołu "Wojskowych". Po porażce w dwumeczu ze Spartakiem Trnawa i odpadnięciu z eliminacji Ligi Mistrzów już w II rundzie czara goryczy się przelała i ostatecznie Klafurić stracił posadę. Jest to jednak o tyle zastanawiające, że jeszcze we wtorek po meczu prezes klubu Dariusz Mioduski przed kamerami przyznawał, że... nie myśli o zmianie szkoleniowca.
Na ten moment nie wiadomo, kto będzie jego następcą. Dużo mówi się o Adamie Nawałce i podobno strony negocjują, ale podpisanie kontraktu wcale nie jest przesądzone. - Obecnie trwają rozmowy dotyczące zatrudnienia nowego szkoleniowca, które powinny zostać zakończone w ciągu dwóch tygodni. Do tego czasu obowiązki pierwszego trenera przejmie Aleksandar Vuković przy wsparciu obecnego sztabu - czytamy w komunikacie opublikowanym na oficjalnej stronie klubu.
WYNIKI NA ŻYWO - sprawdź na kogo warto postawić
Tabele i statystyki z 16 dyscyplin