Legia Warszawa - Cracovia 2:0 (1:0)
Bramki: Tomas Pekhart 23, Walerian Gwilia 75
Żółte kartki: Martins, Wszołek, Slisz, Cholewiak - Loshaj, Wdowiak
Legia: Cierzniak - Karbownik, Jędrzejczyk, Wieteska, Rocha - Antolić, Gwilia (90+4. Gwilia), Martins (11. Slisz) - Wszołek, Luquinhas (80. Cholewiak) - Pekhart
Cracovia: Hrosso - Rapa, Helik, Dytjatiew, Pestka - Lusiusz (58. Fiolić) - Hanca, Loshaj (73. Jablonsky), van Amersfoort, Wdowiak (82. Thiago) - Lopes
Legia Warszawa - Cracovia
Witamy w relacji na żywo z meczu Legia Warszawa - Cracovia. Początek rywalizacji zaplanowano na godzinę 17:30. Bądźcie z nami!
Dzień dobry! Zapraszamy na relację na żywo z meczu PKO Ekstraklasy! Legia Warszawa na własnym obiekcie zmierzy się z Cracovią.
To już kolejny raz w ostatnich tygodniach, gdy piszemy o możliwym mistrzostwie Polski dla Legii. Zespół z Warszawy od tytułu nadal jest o jeden, malutki kroczek, ale wciąż nie mogą go wykonać. Wojskowi mocno się zacięli i nie potrafią zdobyć kompletu punktów. Co więcej, nie zdołali nawet zremisować w Poznaniu, co rozwiązałoby kwestię mistrzowskiego tytułu.
Nie ma jednak wątpliwości, że Legia nadal mistrzostwo ma na wyciągnięcie ręki. Niepokojące dla kibiców z Warszawy może być jednak to, że zaledwie kilka dni temu Cracovia dość łatwo ograła Legionistów. Podopieczni Michała Probierza w półfinale Pucharu Polski rozbili Wojskowych aż 3:0 i przewaga psychologiczna jest zdecydowanie po ich stronie.
Problemy w Legii spowodowane są przede wszystkim absencją ważnych zawodników. Z powodu kontuzji nie grają m.in. Marko Vesović, czy Jose Kante. Cracovia natomiast nie ma takich kłopotów i trzeba przyznać, że Pasy zdołały przełamać fatalną serię, jaką notowały jeszcze kilka tygodni temu.
Na boisko w Warszawie Pasy ⚪️? wyjdą w następującym zestawieniu! ? #LEGCRA pic.twitter.com/nbt0qzQ8Od
— CRACOVIA (@MKSCracoviaSSA) July 11, 2020
Postawmy kropkę nad "i" ? #LEGCRA #DzieńBarwowy
— Legia Warszawa (@LegiaWarszawa) July 11, 2020
Centrum Meczowe ➡️ https://t.co/AnLSCTmP6L pic.twitter.com/MZruseH3SV
Piłkarze obu drużyn są już na murawie. Za moment pierwszy gwizdek w tym spotkaniu!
Zaczynamy!
4'
Spokojny początek spotkania, w którym częściej przy piłce są gospodarze. Cracovia nie ma jednak problemów, aby trzymać rywali daleko od własnego pola karnego.
6'
To była pierwsza dobra i groźna okazja dla Legionistów. Gospodarze przedarli się w pole karne Cracovii, ale zabrakło decyzji o strzale. Na to nie odważył się ani Karbownik, ani Gwilia, co zakończyło się stratą piłki.
8'
Trochę zagotowało się po faulu Martinsa na van Amersfoorcie. Sędzia ukarał żółtą kartką Portugalczyka, który bardzo mocno nastąpił na stopę napastnika Cracovii.
10'
Kolejny uraz w obozie Legii. Martins nie dogra tego spotkania. Slisz gotowy już do zmiany. Pech nie omija wicemistrzów Polski.
No hej Legio tęskniłem! (L)#LEGCRA pic.twitter.com/RAbmwyH2vC
— Marcin (@lvlaarcin) July 11, 2020
13'
Loshaj postanowił spróbować szczęścia z dystansu, ale jego uderzenie lepiej przemilczeć. Piłka powędrowała bardzo daleko od celu.
16'
Taktyczny faul Loshaja, który przerwał kontratak Legii. Piłkarz Pasów wyciął Luquinhasa równo z trawą. Przewinienie skończyło się żółtą kartką.
21'
Oprócz paru starć między piłkarzami i dość agresywnej gry z obu stron, to na boisku na razie nie dzieje się zbyt wiele. Żadna z drużyn nie potrafi przejąć inicjatywy.
23'
GOOOOOOOOOOOOL! Tomas Pekhart!
Doskonałe dośrodkowanie Pawła Wszołka z prawej strony, Pekhart urwał się Helikowi i z czterech metrów uderzył celnie głową. Legia zrobiła poważny krok w kierunku mistrzostwa!
O ile byłem sceptyczny co do transferu Pekharta, to Czech swoimi kolejnymi występami zamyka mi buzię ;) Vuko i Legia wiedzieli, co robią #LEGCRA
— Piotr Szymula (@piotermajster) July 11, 2020
28'
Kolejne ostre dośrodkowanie ze strony Wszołka. Tym razem piłka nie doszła do żadnego z jego kolegów, ale Hrosso był nieco zdezorientowany i zdecydował się na odbicie futbolówki za siebie.
30'
Cierzniak uchronił Wieteskę przed golem samobójczym! Fatalna strata Rochy na rzecz Hancy, który dośrodkował na piąty metr. Interweniował Wieteska i gdyby nie refleks Cierzniaka, byłoby 1:1!
32'
Jak tego nie trafił Pekhart! Hrosso wybił piłkę przed siebie po mocnym strzale Antolicia, a Czech nie trafił w futbolówkę, choć przed sobą miał tylko bramkarza Cracovii.
34'
Słupek ratuje Cracovię! Rocha był centymetry od pełni szczęścia po strzale z rzutu wolnego!
??? #LEGCRA pic.twitter.com/KsHSmK3A9E
— Legia Warsaw (@LegiaWarsawEN) July 11, 2020
38'
Jeszcze jedno dośrodkowanie Cracovii z prawej strony i raz jeszcze Cierzniak. Na razie defensywa Legii nie dopuszcza do tego, aby kibicom na stadionie serce zaczynało bić nieco szybciej.
40'
GOL! A jednak nie ma! Mimo że po strzale Pekharta piłka znalazła drogę do bramki, to wcześniej Wszołek "wyjechał" z nią poza pole gry.
44'
Jeszcze jedna akcja Legii. Gwilia spod linii końcowej zagrywał do Luquinhasa, który chciał strzelać piętką. To mu jednak nie wyszło do końca i Hrosso spokojnie złapał piłkę.
45'
GWILIAAAA! To powinna być bramka! Po dośrodkowaniu Wszołka, Gruzin znalazł się na piątym metrze. Po jego uderzenie piłka pofrunęła jednak wysoko nad bramką!
Koniec pierwszej połowy!
Początkowo wydawało się, że pierwsze 45 minut upłynie pod znakiem walki. Ale im dłużej trwało spotkanie, tym większa przewagę osiągała Legia, która na dobrą sprawę powinna prowadzić co najmniej dwoma bramkami.
Legia 45 minut od mistrzostwa.
— EkstraStats (@EkstraStats) July 11, 2020
Statystyki I połowy #LEGCRA pic.twitter.com/jde3HvSDhX
Zaczynamy drugą połowę spotkania!
48'
Helik zablokował uderzenie Luquinhasa! Gdyby nie obrońca Cracovii, byłoby już 2:0 dla Legii. Kolejne dobre, tym razem płaskie, dośrodkowanie Wszołka.
53'
Długo trwała ostatnia akcja Cracovii. Goście byli w stanie wymienić sporą liczbę podań, ale niestety dla Pasów, nic z tego nie wynikało. Loshajowi udało się wywalczyć rzut rożny, ale i po stałym fragmencie gry nie było zagrożenia pod bramką Cierzniaka.
57'
Podobnie jak w pierwszej połowie, tak i teraz, pierwsze minuty po wznowieniu gry są dość szarpane. Cracovia niby się stara zaatakować, ale nie ma koncepcji, jak rozerwać defensywę gospodarzy.
58'
A teraz odpowiedź Legii! Po indywidualnej akcji i strzale Wszołka interweniował Hrosso. Szansę na dobitkę miał jeszcze Antolić, ale huknął wysoko nad bramką.
LEGIA #LEGCRA pic.twitter.com/5tgOZMQVOo
— Jan Szurek (@jan_szurek) July 11, 2020
62'
Czeka nas kilkuminutowa przerwa w grze. Kibice Legii odpalili świece dymne i sędzia postanowił wstrzymać zawody, bo za moment widoczność będzie wręcz zerowa.
????MISTRZ MISTRZ LEGIA MISTRZ ???#LEGCRA pic.twitter.com/A8wIsChF8H
— Marcin (@lvlaarcin) July 11, 2020
68'
Gra wznowiona!
72'
Indywidualna akcja Gwilii, który przebiegł z piłką dobrych kilkadziesiąt metrów. Przed polem karnym podał do Antolicia. Chorwat uderzył bez zastanowienia, ale wprost w nogi obrońców Cracovii.
74'
Bardzo bliski szczęścia była Rapa. Obrońca oddał strzał głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Piłka odkręcała się jednak od bramki i minęła dłuższy słupek o milimetry. Cierzniak nie miałby nic do powiedzenia, gdyby futbolówka zmierzała do siatki.
75'
GOOOOOOOOOOOOL! Walerian Gwilia!
Potworny, katastrofalny błąd piłkarzy Cracovii. Rapa za krótko zagrał do Filocia. Wykorzystał to Slisz, który odbił piłkę, a ta trafiła pod nogi Gwilii. Gruzin bez chwili zastanowienia przymierzył z dystansu i podwyższył prowadzenie!
? #LEGCRA #legia pic.twitter.com/9jefBR8I42
— AleksandraKalinowska (@Ola_Kalinowska) July 11, 2020
80'
Druga bramka dała gospodarzom zdecydowanie więcej spokoju. Legia nie opuszcza połowy Cracovii, która nie ma pomysłu na zagrożenie rywalom.
84'
Gwilia raz jeszcze z dystansu! Tym razem był to strzał niecelny, ale zabrakło naprawdę niewiele.
89'
Wicemistrzowie Polski (jeszcze) zamknęli Cracovię przed polem karnym i starają się rozgrywać piłkę. Mistrzostwo może im odebrać jedynie trzęsienie ziemi.
90+3
Aż osiem minut doliczył arbiter spotkania. Legia wciąż pod polem karnym Cracovii.
Koniec meczu! Legia Warszawa mistrzem Polski!
Odpowiedź na najważniejsze pytanie w tym sezonie już znamy! Legia po perturbacjach w ostatnich tygodniach w końcu przypieczętowała mistrzostwo Polski. I trzeba stwierdzić szczerze, że Legii to mistrzostwo się należało, nawet jeśli nie jest się kibicem warszawskiego klubu.
To wszystko z naszej strony! Dziękujemy, że byliście z nami i zapraszamy na kolejne relacje na sport.se.pl! Do zobaczenia.
Ostatnie tygodnie były bardzo trudne dla Legii Warszawa. Zespół, który jeszcze niedawno wygrywał mecz za meczem, wpadł w mały dołek i to w kluczowym momencie sezonu. Podopieczni Aleksandara Vukovicia nie potrafili wygrać trzech kolejnych meczów, co mogło wprowadzić pewną nerwowość. Tej nie było jednak widać w sobotnim meczu z Cracovią.
Spotkanie w pierwszych minutach nie było porywające, bo więcej było ostrych zagrań i fauli niż składnych akcji. Rywalizacja pechowo zaczęła się dla Andre Martinsa, który najpierw zobaczył żółtą kartkę za ostre przewinienie, a chwilę później musiał opuścić boisko z powodu urazu. Gospodarzy to jednak nie załamało. Legia w 23. minucie przeprowadziła w zasadzie pierwszą groźną akcję.
I od razu udało się zakończyć ją bramką. Po dobrym dośrodkowaniu Pawła Wszołka, świetnie w polu karnym odnalazł się Tomas Pekhart, który zgubił krycie obrońcy i z kilku metrów umieścił piłkę w siatce po strzale głową. Od tego momentu Wojskowi zaczęli grać zdecydowanie lepiej. Zaledwie siedem minut później Pekhart mógł mieć drugą bramkę na swoim koncie, ale nie trafił w piłkę po mocnym strzale Domagoja Antolicia i złej interwencji Lukasa Hrosso.
Blisko podwyższenia prowadzenia był także Luis Rocha. Portugalczyk po strzale z rzutu wolnego trafił jednak tylko w słupek. Tuż przed przerwą znakomitą okazję zmarnował natomiast Walerian Gwilia. Gruzin nie trafił bowiem w bramkę z pięciu metrów. Pomocnik zrewanżował się jednak w drugiej połowie i przypieczętował mistrzostwo Legii.
Fatalny błąd w 75. minucie popełnili Cornel Rapa i Ivan Fiolić. Obrońca zagrał za krótko do pomocnika, co wykorzystał Bartosz Slisz. Po jego przejęciu piłka dotarła do Gwilii właśnie. Piłkarz gospodarzy zdecydował się na strzał po długim rogu i Hrosso nie miał nic do powiedzenia. Tym samym Legia po raz czternasty w historii została mistrzem Polski.