Po pierwszej połowie to piłkarze Lecha Poznań byli bliżsi dopisania sobie trzech punktów, ponieważ prowadzili 1:0 po samobójczym golu Josipa Juranovicia. W drugiej części spotkania trener Legii Warszawa Czesław Michniewicz posłał do boju Kacpra Skibickiego i Rafaela Lopesa. Obaj zdobyli po bramce. Co więcej, ten ten drugi trafił w doliczonym czasie gry!
Legia Warszawa pokonała Lecha Poznań rzutem na taśmę! Piękny gol nastolatka [WIDEO]
- Taka bramka to jest kryminał. W 92. minucie mecz trzeba zamknąć remisem... S my dostajemy na bok piłkę, leci zawiesina, on jest sam w polu karnym i strzela - powiedział Tymoteusz Puchacz w rozmowie z TVP Sport.
Artur Boruc chwalony przez wszystkich
- Nie powiem nic mądrego w momencie, kiedy przegrywamy mecz w ostatniej akcji. Spotkanie było dużymi fragmentami wyrównane, raz przeważała Legia, raz my. Jednak w kolejnym ligowym starciu zachowaliśmy się przy straconych bramkach bardzo naiwnie, powiedziałbym, że w tej ostatniej sytuacji zachowaliśmy się frajersko - dodał trener Dariusz Żuraw podczas konferencji prasowej.