Legia Warszawa

i

Autor: Cyfra Sport Legia Warszawa

Legia Warszawa - Zagłębie Lubin: Pekhart show przy Łazienkowskiej!

2020-10-18 19:31

Po przerwie reprezentacyjnej wróciły rozgrywki PKO Ekstraklasy. W ostatnim niedzielnym spotkaniu Legia Warszawa wróciła na zwycięskie tory i wygrała z Zagłębiem Lubin 2:1. Wielka w tym zasługa Tomasa Pekharta. Czech zdobył obie bramki dla "Wojskowych". Przeprawa dla podopiecznych Czesława Michniewicza do najłatwiejszych jednak nie należała! Zapraszamy do zapoznania się z zapisem relacji na żywo.

Legia Warszawa - Zagłębie Lubin 2:1 (1:1)

Bramki: 30', 53' Pekhart - 38' Starzyński

Legia: Boruc - Juranović, Jędrzejczyk, Lewczuk, Mladenović - Gwilia (83' Antolić), Karbownik (85' Valencia) - Luquinhas, Slisz, Wszołek - Pekhart

Zagłębie: Hładun – Chodyna, Simić, Guldan, Balić – Poręba (75' Bartolewski), Baszkirow – Drazić (78' Żubrowski), Starzyński, Mraz (75' Sirk) – Szysz

Można na niego narzekać, ale jedno trzeba mu oddać. W tym sezonie Tomas Pekhart (31 l.) w polskiej lidze jest skuteczny i bezceny dla mistrza Polski. To dzięki golom czeskiego napastnika Legia pokonała 2:1 na Łazienkowskiej Zagłębie Lubin. Po raz pierwszy stołeczny klub prowadził w lidze trener Czesław Michniewicz. Poprzednie dwa miały miejsce w europejskich pucharach.

Ubiegły sezon Tomas Pekhart zakończył z pięcioma bramkami na koncie, ale grał tylko w rundzie wiosennej. W tej edycji już poprawił dorobek z poprzednich rozgrywek. Teraz ma już sześć goli i w ten sposób jest liderem w klasyfikacji najlepszych strzelców polskiej ligi. Czech był bohaterem warszawskiej Legii w starciu z Zagłębiem. Dwa razy znalazł sposób na obronę ekipy z Lubina, która początek nowego sezonu ma bardzo obiecujący.

W pierwszej połowie Pekhart pokazał, że potrafi strzelać gole nie tylko głową. Będąc przed polem karnym przełożył sobie piłkę na lewą nogę i oddał płaski strzał po ziemi. Strzał był precyzyjny i bramkarz Dominik Hładun nie zdołał zapobiec utracie bramki. W tej sytuacji asystował Paweł Wszołek. Jednak gospodarze cieszyli się tylko osiem minut z prowadzenia. Dejan Drażić został w nieprzepisowy zatrzymany przez Bartosza Slisza, byłego zawodnika Zagłębia.

"Jedenastkę" pewnie wykorzystał niezawodny w takich sytuacjach Filip Starzyński. Artur Boruc nie wyczuł zamiarów lidera przeciwników. Po przerwie Pekhart znów przypomniał o sobie. Tym razem ubiegł stoperów i pięknym uderzeniem piłki głową zaskoczył golkipera Zagłębia. Pięknym dośrodkowaniem popisał się za to Luquinhas.

Kolejny sezon i te same problemy w Legii Warszawa. Mistrzowie Polski w obecny sezon weszli w zasadzie w najgorszym możliwym stylu. Już po kilku spotkaniach z posadą szkoleniowca pożegnał się Aleksandar Vuković, ale zmiana Serba na Czesława Michniewicza jak na razie nie przyniosła oczekiwanych rezultatów. Legioniści pożegnali się już z europejskimi pucharami i zrobili o w bardzo kiepskim stylu. Co więcej mistrzowie Polski na własnym terenie nie zdobyli jeszcze ligowego punktu. A przecież stadion przy Łazienkowskiej zawsze był twierdzą dla warszawskiego zespołu. Czy "Wojskowi" pokażą to w starciu z niewygodnym rywalem?

Najnowsze