Maciej Wandzel potwierdził oficjalnie to, o czym mówiło się od kilku dni. Wiadomo już, że Dariusz Mioduski wykupił jego udziały w Legii Warszawa. "Super Express" informował, że biznesmen ma zostać prezesem mistrzów Polski, a w klubie zostanie również Bogusław Leśnodorski, dla którego przewidziana jest nowa rola. Wandzel postanowił w środę pożegnać się z kibicami z Łazienkowskiej. Na Twitterze zamieścił oświadczenie w sprawie.
Pragnę poinformować społeczność legijną i opinię publiczną, iż w dniu dzisiejszym sprzedałem swoje udziały w spółce Lega Holding Panu Dariuszowi Mioduskiemu oraz złożyłem rezygnację ze wszystkich funkcji w klubie Legia" - czytamy w piśmie. "Decyzję tę podjąłem mając na uwadze wyłącznie dobro Legii Warszawa, w interesie której leżało jak najszybsze zakończenie sporu właścicielskiego. Moim celem była dalsza praca na rzecz rozwoju naszego klubu, którego powodzenie zawsze powinno być ważniejsze niż osobiste plany czy ambicje. Do niedawna nie zakładałem takiego rozwiązania, lecz rzeczywistość to zweryfikowała" - napisał.
Wandzel podziękował też za współpracę Leśnodorskiemu, a nowym władzom życzył powodzenia w realizacji celów. "Pragnę publicznie i oficjalnie podziękować Bogusławowi Leśnodorskiemu, który był wyjątkowym Prezesem Legii Warszawa oraz głównym twórcą jej sukcesów w ostatnich sezonach. Starałem się wspierać go nie tylko w czasach spektakularnych zwycięstw, ale również w najtrudniejszych momentach w najnowszej historii klubu. (...) Nowym władzom Legii Warszawa, które od dziś wezmą na siebie pełną odpowiedzialność za losy klubu, życzę powodzenia oraz licznych sukcesów sportowych i biznesowych" - podkreślił Maciej Wandzel.
Od dziś na Ł3 będę już jako kibic @LegiaWarszawa. To był wspaniały czas - dziękuję! pic.twitter.com/phycXnlo5B
— Maciek Wandzel (@MaciejWandzel) 22 marca 2017
