Lech - Cracovia, Mariusz Rumak

i

Autor: CYFRA SPORT

Mirosław Okoński: Rumak musi odejść! [WYWIAD]

2013-10-08 6:00

Mirosław Okoński (55 l.), wybrany właśnie na najlepszego piłkarza w historii Wielkopolski, nie może już patrzeć na to, co się dzieje w jego ukochanym Lechu.

- Najwyższy czas zrobić w klubie porządek. Moim zdaniem czas trenera Rumaka się skończył - mówi nam "Oko", zirytowany kolejnym słabym występem "Kolejorza" (0:0 z Podbeskidziem).

"Super Express": - Jak pan ocenia to, co się dzieje w Lechu? Nie wygląda to najlepiej...

Mirosław Okoński: - To jest tragedia! W meczu z Podbeskidziem Lech oddał jeden celny strzał. Skoro oni nie potrafią wygrać w Bielsku-Białej, to na kim chcą zdobywać punkty? Szkoda mi kibiców, bo są oszukiwani. Jeżdżą za piłkarzami po całej Polsce i co dostają w zamian? Nędzną grę. A potem wracają wkurzeni i o 5 rano muszą wstać do roboty. Źle się dzieje w tym Lechu.

Przeczytaj koniecznie: Ukraina - Polska. Sławomir Peszko: Dopóki piłka w grze

- Głównym winowajcą jest według pana trener Mariusz Rumak?

- Oczywiście, że tak. To on ustawia piłkarzy, przygotowuje do sezonu. A potem, jak nie wyjdzie, to się tłumaczy kontuzjami. W Legii i Wiśle też są kontuzje, ale tamte chłopaki coś przynajmniej grają. Aż miło było popatrzeć na mecz Wisła - Legia. Krakowianie wygrali ambicją, a naszym piłkarzom chyba jej niestety brakuje. Ja się prawdy nie boję, więc mówię: Rumak powinien odejść. Oni potrzebują trenera, którym im pokaże, jak się zachować na boisku.

- Poza Rumakiem, kto jeszcze pana rozczarowuje?

- Więcej spodziewałem się po Bartku Ślusarskim. Przecież miał niezły poprzedni sezon. Sporo pudłował, ale trochę tych goli jednak strzelił. A Teodorczyk? Ten to już w ogóle mnie załamuje. Miał być gwiazdą Lecha i ligi, a jest klapa. Ale tu znowu wracamy do Rumaka i jego bojaźliwej taktyki. Jak można u siebie grać jednym napastnikiem? Co to w ogóle jest? Czego on się boi? U siebie to ja bym grał Teodorczykiem i Ślusarskim, a za nimi biegałby ten Fin, Hamalainen. A Rumak sztywno się trzyma tego, co sobie kiedyś założył, mimo że to nie zdaje rezultatu. Zresztą skoro o tych napastnikach mowa. Niektórzy piłkarze z oldbojów Lecha chyba lepiej by zagrali. Taki Jacek Dembiński na przykład. I zastawić się umie, i strzelić. Nie to, co młodzi...

Zobacz! Oktoberfest 2013. Piłkarze Bayernu i ich partnerki gwiazdami imprezy MAMY ZDJĘCIA

- Zastąpienie Rumaka kimś nowym to lek na całe zło?

- Coś przynajmniej zaczęłoby się dziać. W innych klubach pozmieniali i się ruszyło. Nawet Franek Smuda, który praktycznie jest już na rencie, obudził chłopaków z Wisły. A u nas marazm. Boli mnie, bo przecież mam w sercu tego Lecha i życzę mu jak najlepiej. Ale jeśli teraz nie dojdzie do zmian, to niedługo my, lechici, obudzimy się z ręką... wiadomo gdzie.

Najnowsze