Runjaić był wściekły po remisie z Wartą
Trener Kosta Runjaić zapowiadał, że jego podopieczni nie mogą gubić punktów przed przerwą zimową. Mówił to w kontekście zachowania szans na wywalczenie tytułu, bo czołówka mają przewagę nad jego zespołem. Tymczasem w meczu z Wartą jego wicemistrz Polski potknął się. Goście strzelili dwa gole, ale Legia zdołała się podnieść i odrobiła straty. Jednak musiała zadowolić się tylko punktem. Po takim wyniku szkoleniowiec nie ukrywał irytacji i złości.
Josue o oprawie kibiców z okazji urodzin „Żylety”. Tak kapitan Legii zareagował na to wydarzenie
Muszą wygrać wszystko do końca roku
Kapitan Josue dał sygnał do ataku w starciu z Wartą. To Portugalczyk w kluczowym momencie, bo tuż przed przerwą, nie zmarnował rzutu karnego. Jego intencji nie wyczuł bramkarz poznańskiej drużyny. - To nie jest dobry wynik, bo naszym celem było zwycięstwo - powiedział szczerze Josue, cytowany przez klubowe media. - Ten punkt to za mało. Trudno jest odwrócić wynik meczu, gdy przegrywa się 0:2 przeciwko takiemu zespołowi jak Warta. Szkoda, że nie wykorzystaliśmy sytuacji, które wypracowaliśmy. Powrót ze stanu 0:2 do 2:2, to za mało dla takiego klubu jak Legia. Teraz musimy wygrać każde kolejne spotkanie przed przerwą zimową - zadeklarował portugalski as z Łazienkowskiej.
Legia zaspała na Warcie. Kosta Runjaić wściekły, tytuł się oddala