Kamil Glik był bohaterem bardzo mocnego transferu jak na polskie warunki! Doświadczony obrońca reprezentacji Polski znalazł się po latach w polskiej lidze i będzie przywdziewał barwy Cracovii. Okazuje się jednak, że wybór "Pasów" nie był jedynym, którego mógł dokonać piłkarz. Okazuje się, że nad sprowadzeniem byłego piłkarza Torino i Monaco pracowała także inna, polska ekipa. Prawda wyszła na jaw.
Kamil Glik mógł trafić do innego klubu! Cracovia nie była jedyną opcją
Jak powiedział Rokuszewski, miał okazję rozmawiać z trenerem Warty Poznań, Dawidem Szulczkiem. Okazuje się, że drużyna ze stolicy Wielkopolski bardzo mocno chciała Glika w swojej drużynie.
- - Na temat Kamila Glika żartowałem z Dawidem Szulczkiem, który miał obiecanego stopera. Stwierdziłem, że może ten cały czas nie trafiał, bo czekali na decyzję Kamila Glika i nie odebrał tego jako dowcip. Warta Poznań naprawdę na to liczył - powiedział Mateusz Rokuszewski.
- Potwierdzałem to przed programem i na sto procent był temat Kamila Glika w Warcie Poznań. - dodał Tomasz Ćwiąkała.