Afera w Motorze Lublin przybrała bardzo duże rozmiary. Według doniesień medialnych, w niedzielę 5 marca 2023 roku doszło do ostrej awantury między szkoleniowcem klubu, Goncalo Faio, a prezesem klubu, Pawłem Tomczykiem, co skończyło się koniecznością udzielenia pomocy medycznej działaczowi klubu. Szczegóły sprawy przedstawiła rzecznik prasowa klubu, Paulina Mąciążek, która porozmiała na temat ze sport.pl, opisując szczegóły awantury. Ten opis jest wyjątkowo brutalny.
Trener Motoru Lublin pobił prezesa. Rzecznik prasowa udzieliła szczegółów
Maciążek w rozmowie ze "sport.pl" ujawniła, że bójka z prezesem Tomczykiem nie była jedynym przejawem agresywnych zachowań Portugalczyka. Miał on także ubliżać rzecznicce, co z resztą nie było pierwszą taką okazją.
- Mogę tylko potwierdzić, że ja zostałam obrażona, a prezes Tomczyk uderzony, przez co wylądował w szpitalu. Nie chciałabym wdawać się w szczegóły, bo tak ustaliliśmy w klubie. Jeszcze dziś prawdopodobnie pojawi się oświadczenie właściciela - pana Zbigniewa Jakubasa. Mogę jedynie dodać, że nie było to pierwsze takie zachowanie trenera w stosunku do mnie - powiedziała Maciążek w rozmowie ze sport.pl.
Goncalo Faio tuż po awanturze miał się spakować i wyjechać z Lublina. Redakcji "sport.pl" nie udało się dodzwonić do Portugalczyka w sprawie komentarza.