Najbogatszy Polak w lidze

2008-02-10 21:53

W środę zdobył gola w meczu reprezentacji, a później zaszył się w Krakowie i negocjował warunki kontraktu z Wisłą. Rozmowy zakończyły się jego pełnym sukcesem. "Łobo" zarobi pod Wawelem 300 tys. euro rocznie!

"Super Express": - Dlaczego wybrałeś Wisłę?

Wojciech Łobodziński (26 l.): - Chciałem zrobić krok do przodu. Wisła ma obecnie najsilniejszy skład w Polsce, olbrzymie szanse na mistrzostwo i grę w Lidze Mistrzów. Pod względem finansowym też zyskałem.

- Podobno będziesz zarabiał 300 tys. euro rocznie.

- Mogę jedynie powiedzieć, że podpisałem kontrakt na pięć lat. Pozostałe punkty umowy objęte są tajemnicą.

- Działacze Zagłębia Lubin nie robili ci żadnych przeszkód?

- Najmniejszych. I za to im dziękuję. Zachowali się profesjonalnie. Pełny szacunek dla nich.

- Wisła świetnie ci będzie płacić, ale jeszcze więcej zarobiłbyś, gdybyś przyjął ofertę rosyjskiego Dynamo Moskwa.

- I co, miałem pojechać do Rosji, szybko zarobić i źle się tam czuć? To byłoby bez sensu. W Krakowie czuję się świetnie, tak samo jak moja żona Milena i córeczka Zuzia. Kiedy tylko wrócę z obozu w Hiszpanii, szybko będę rozglądał się za mieszkaniem, by jak najszybciej je sprowadzić.

- W Wiśle zastąpisz Kamila Kosowskiego. Nie obawiasz się porównań do "Kosy"?

- Kamil to bardzo dobry piłkarz, ale ja mam własny styl gry. Nie obawiam się porównań ani rywalizacji o miejsce w drużynie. Zdaję sobie sprawę, że skład Wisły jest bardzo silny. W pomocy są Radek Sobolewski, Marek Zieńczuk, Mauro Cantoro, Rafał Boguski, a mówi się jeszcze, że dojdzie Łukasz Garguła...

- Sprawa transferu Jacka Krzynówka też nie jest jeszcze zamknięta. Szykuje się prawdziwy "Dream Team".

- Jeżeli chcemy grać w Lidze Mistrzów, nie możemy mieć tylko jedenastu dobrych zawodników. Muszą być silni zmiennicy. To normalne.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze