Henry Quinteros (31 l.) rozwiązał wczoraj kontrakt z Lechem Poznań. Nazywany Kaczorem piłkarz wraca do Peru, bo musi zaopiekować się chorym ojcem.
Już po czwartkowym meczu Lech - Chazar Lankaran w eliminacjach Pucharu UEFA Quinteros odleci do Ameryki Południowej. Nie zaliczy jednak pożegnalnego występu w barwach "Kolejorza". Peruwiańczyk nie został bowiem zgłoszony do meczów w europejskich pucharach.
- W tym momencie nie ma konieczności szukania nowego zawodnika. Kupiliśmy przecież Semira Stilicia, który już wywalczył sobie miejsce w pierwszym składzie - przekonuje dyrektor sportowy Lecha, Marek Pogorzelczyk.
Sam Quinteros twierdzi, że opuszcza Poznań wyłącznie z powodów rodzinnych.
- Przez dwa lata czułem się świetnie w Lechu, byłem w Poznaniu bardzo dobrze traktowany. Oczywiście żałuję, że muszę odejść - przekonuje.
Po powrocie do Peru 15-krotny reprezentant tego kraju będzie występował tam, gdzie zaczynał piłkarską karierę, czyli w Allianzie Lima.