Pierwsze informacje o tym, że Tim Hall może rozstać się z Wisłą Kraków, podał Piotr Koźmiński z portalu WP SportoweFakty. Historia jest dość intrygująca, ponieważ wszystko wskazuje na to, że reprezentant Luksemburga po jednym z treningów miał zwymiotować ze zmęczenia. To zaś doprowadziło do wściekłości Petera Hyballę, który nie był zadowolony z nowego nabytku klubu.
Francuzi BEZLITOŚNI dla Krychowiaka. Sromotna KLĘSKA, nie dało się tego uniknąć
Agent piłkarza, Ahmed Nouma, zdradził więcej szczegółów na temat stosunku Halla z Hyballą w rozmowie z Mateuszem Migą z TVP Sport. - Tim zaczął trenować z Wisłą, a trener Hyballa wielkie znaczenie przywiązuje do wyników testu Yo-yo. Wysłał mu SMS’a po niemiecku o treści, której nie wypada cytować. To było zaskakujące. Zacząłem kontaktować się z trenerami i innymi naszymi piłkarzami grającymi na wysokim poziomie. Pytałem, jakie są akceptowalne wyniki takiego testu. Na podstawie tej wiedzy doszliśmy do wniosku, że wynik Tima nie był tak dramatyczny, jak ten trener udawał. Tim zgodził się, że oprócz treningów z zespołem może pracować indywidualnie, by nadrobić pewne braki – relacjonuje agent zawodnika. To jednak nie wystarczyło trenerowi Wisły.
Tak wygląda żona nowego selekcjonera reprezentacji Polski!
Z dalszej wypowiedzi Noumy wynika, że Peter Hyballa był na tyle niezadowolony z wyników Halla, że według niego piłkarz musiałby przez kilka tygodni trenować indywidualnie, zanim mógłby rozpocząć pracę z zespołem. Piłkarz nie był zadowolony z takiego obrotu spraw - Trener stwierdził, że te wyniki to katastrofa i zanim Tim rozpocznie treningi z zespołem, musi pracować indywidualnie przez cztery, pięć tygodni. Poprosiłem Tima, by w skali 1-9 ocenił swoją motywację do takich treningów. Szczerze odparł: zero. – mówi agent piłkarza.
Potęgi BIJĄ SIĘ o Piątkowskiego! Polak może PRZEBIERAĆ w ofertach
Ostatecznie piłkarzowi udało się porozumieć z klubem w sprawie rozwiązania jego kontraktu (na jakich warunkach, nie wiadomo), a jego agent w bardzo ostrych słowach ocenił Petera Hyballę. - Na podstawie tylko i wyłącznie moich doświadczeń powiedziałbym, że pan Hyballa jest intelektualnie ograniczony. Taki wniosek to wynik obserwacji jego wypowiedzi, czy wiadomości wysyłanych do mojego zawodnika – stwierdził Ahmed Nouma w rozmowie dla sport.tvp.pl.