Mecz we Wrocławiu trudno nazwać normalnym. To było typowe ekstraklasowe szaleństwo. Piast czuł, że musi wygrać. Zaatakował od pierwszych minut. To byłszturm, miazga. Aleksandar Sedlar próbował z szesnastego metra trafić w bramkę po uderzeniu z przewrotki, Michal Papadopoulos chciał go przebić, zdecydował się na loba z szesnastu metrów, ale za każdym razem gliwiczan zabrakło centymetrów.
Lepiej radzili sobie w polu karnym wrocławianie. Strzelanie zaczął dla zespołu z Dolnego Śląska Robert Pich, a prowadzenie podwyższył, jeszcze przed przerwą, Marcin Robak. To było 102. trafienie snajpera Śląska w historii jego występów w Ekstraklasie.
Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie. Nadzieje w serca fanów z Gliwic wlał jeszcze Sasa Zivec, ale ostatecznie wyrok gliwiczan podpisał Robert Pich, zdobywając drugiego gola. Błąd popełnił Sedlar, który zupełnie zagubił się w rozegraniu, futbolówka trafiła pod nogi Arkadiusza Piecha, a ten zaliczył asystę przy golu Słowaka.
Śląsk Wrocław - Piast Gliwice 3:1 (2:0)
Bramki: Pich 30, Robak 42, Pich 86 - Zivec 67
Śląsk: Jakub Słowik - Kamil Dankowski, Piotr Celeban, Igors Tarasovs, Mateusz Cholewiak, Tim Rieder, Maciej Pałaszewski (64' Dragojlub Srnić), Jakub Kosecki (29' Daniel Łuczak), Robert Pich, Kamil Vacek, Marcin Robak (73' Arkadiusz Piech)
Piast: Jakub Szmatuła - Marin Konczkowski, Jakub Czerwiński, Aleksandar Sedlar, Mikkel Kirkeskov (75' Konstantin Vassiljev), Sasa Zivec, Gerard Badia (53' Mateusz Mak), Marcin Pietrowski, Mateusz Szczepaniak, Martin Bukata (86' Karol Angielski), Michal Papadopulos
------------------------------------------
Ekipa Waldemara Fornalika w ostatniej serii gier grać będzie więc o życie. Czeka ich bój z bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie - Termaliką. Niecieczanie w sobotę wykorzystali pewną pozycję Arki Gdynia w tabeli ligowej. Gdynianie, pozbawieni ambicji i motywacji, zagrali na luzie, ofensywnie i dość łatwo oddali graczom Termaliki dwie bramki. Bartosz Śpiączka oraz Vladislavs Gutkovskis utrzymali zespół ze wschodu Polski na powierzchni, chociaż w przeciągu 90 minut to Arka miała więcej sytuacji bramkowych i to piłkarze Leszka Ojrzyńskiego częściej utrzymywali się przy piłce. Stać ich było jednak tylko na honorowe trafienie Krzysztofa Janusa.
Termalica Nieciecza - Arka Gdynia 2:1 (1:1)
Bramki: Śpiączka 45, Gutkovskis 59 - Janus 20
Bruk-Bet Termalica Nieciecza: Dariusz Trela - Bartosz Szeliga, Mateusz Kupczak, Artiom Putiwcew (83' Joona Toivio), Vitalijs Maksimienko - Bartosz Śpiączka, Rafał Grzelak, Szymon Pawłowski (78' Gabriel Matei) - Florin Purece (69' Samuel Stefanik), Łukasz Piątek - Vladislavs Gutkovskis
Arka Gdynia: Pavels Steinbors - Damian Zbozień, Michał Marcjanik, Achilleas Poungouras, Adam Marciniak - Krzysztof Janus (78' Patryk Kun), Andrij Bohdanow, Mateusz Szwoch, Grzegorz Piesio (61' Jan Łoś) - Maciej Jankowski, Rafał Siemaszko (46' Ruben Jurado)
------------------------------------------
Starcie o utrzymanie w Lotto Ekstraklasie odbędzie się w Gliwicach. W lepszej sytuacji są jednak piłkarze Termaliki. Dzięki kompletowi oczek, mają dwa punkty więcej od zespołu z Gliwic. W 37. serii gier Termalice do utrzymania wystarczy więc tylko remis. Piast będzie musiał wygrać.
------------------------------------------
Pogoń Szczecin - Lechia Gdańsk 1:1 (1:1)
Bramki: Frączczak 29 - Lipski 21
Pogoń: Jakub Bursztyn - Cornel Rapa, Lasza Dwali, Sebastian Rudol, Hubert Matynia - Rafał Murawski (69' Kamil Drygas), Tomasz Hołota - Adam Frączczak, Sebastian Kowalczyk (54' Morten Rasmussen), Spas Delew (82' Adrian Benedyczak) - Adam Buksa
Lechia: Dusan Kuciak - Joao Nunes, Steven Vitoria, Michał Nalepa, Filip Mladenović (46' Adam Chrzanowski) - Daniel Łukasik, Patryk Lipski, Ariel Borysiuk - Joao Oliveira (78' Lukas Haraslin), Flavio Paixao, Sławomir Peszko (85' Paweł Stolarski)
WYNIKI NA ŻYWO - sprawdź na kogo warto postawić
Tabele i statystyki z 16 dyscyplin