Pogoń Szczecin

i

Autor: Cyfra Sport Pogoń Szczecin

raków mistrzem Polski

Pogoń ogrywa Legię! Raków Częstochowa mistrzem Polski 2022/23, bramka w ostatnich minutach

2023-05-07 19:35

Piłkarze Rakowa Częstochowa mogli cieszyć się z mistrzostwa już po swoim meczu, jednak dali się ograć 0:1 Koronie Kielce i musieli czekać na to, jakim wynikiem zakończy się spotkanie Pogoni z Legią. "Portowcy" pomimo tego, że objęli prowadzenie zaledwie kilka minut po rozpoczęciu spotkania, musieli wyciągać piłkę z siatki po strzale Macieja Rosołka. Tuż przed końcem meczu na listę strzelców wpisał się jednak jeszcze Bichakhchyan, a wynik 2:1 sprawił, że Raków oficjalnie zostaje mistrzem Polski 2022/23.

Przed rozpoczęciem niedzielnych meczów 31. kolejki PKO Ekstraklasy, kibice i piłkarze Rakowa Częstochowa mieli olbrzymią nadzieję, że już dziś rozwiąże się kwestia mistrzostwa Polski w sezonie 2022/23. Piłkarze prowadzeni przez trenera Marka Papszuna mogli już po swoim meczu z Koroną Kielce zapewnić sobie tytuł najlepszej ekipy w naszym kraju, jednak ekipa z Kielc sprawiła psikusa i ograła Raków skromnie 1:0. Cała nadzieja częstochowskiej ekipy pozostawała więc w rękach Pogoni Szczecin, która mierzyła się z Legią i ograła drużynę z Warszawy, strzelając decydująca bramkę w ostatnich minutach. 

Po meczu w Szczecinie, Raków Częstochowa cieszy się z mistrzostwa! Pogoń ogrywa Legię przed własną publicznością

Pogoń wyszła na prowadzenie już w 10. minucie spotkania, po golu Mateusza Łęgowskiego i o ile była w stanie utrzymać prowadzenie do przerwy, to tuż po zmianie stron przyjezdni z Warszawy byli w stanie doprowadzić do wyrównania za sprawą Macieja Rosołka. Nawet remis 1:1 dawał ekipie Rakowa mistrzostwo Polski, ale Pogoń postanowiła postawić kropkę nad "i" w spotkaniu z Legią i zadawała ostateczny cios w 88. minucie. 

Pogoń ogrywa Legię! Raków Częstochowa mistrzem Polski 2022/23, bramka w ostatnich minutach

Vahan Bichakhchyan, który wszedł na murawie zaledwie 20 minut wcześniej idealnie odnalazł się w polu karnym i będąc niepilnowanym uderzył w okolice lewego słupka, czym jak się okazało, nie dał szans bramkarzowi warszawskiej Legii. Gospodarze ze Szczecina mieli nawet okazję na strzelenie kolejnej bramki, jednak Kacper Tobiasz wraz z kolegami dwoili się i troili, aby piłka nie wpadła do siatki. Mecz zakończył się więc wynikiem 2:1, a w Częstochowie świętują mistrzostwo. 

Sonda
Czy Marek Papszun byłby odpowiednim trenerem dla Legii?
Listen on Spreaker.
Najnowsze