Lech Poznań dobrze zaczął swoją przygodę z europejskimi pucharami w sezonie 2022/2023. Druzyna "Kolejorza" zwyciężyła z Żalgirisem Kowno 3:1 i jest coraz pewniejsza gry w kolejnej fazie Ligi Konferencji UEFA. Niestety, dużo wskazuje na to, że starcie z litewskim rywalem nie będzie dostępne w TVP, a przynajmniej tak wynika z wypowiedzi szefa TVP Sport, Marka Szkolnikowskiego.
Lech Poznań nie będzie transmitowany w TVP? Ta wypowiedź może niepokoić
Jak napisał Szkolnikowski, litewska strona nie jest zainteresowana sprzedażą praw do meczu, szczególnie, że futbol na Litwie nie cieszy się zainteresowaniem. Wiele wskazuje na to, że Żalgiris będzie prowadził transmisję za pomocą systemu PPV, myśląc, że kibice z Polski będą kupować internetowe dostępy.
- Ciężary. Zainteresowanie futbolem na Litwie znikome, meczu z Poznania nikt nie transmitował. Klub chce zrobić skok na kasę i liczy na to, że Polacy rzucą się na ppv - napisał Marek Szkolnikowski dodając, że mimo wszystko TVP stara się pozyskać prawa do transmisji.
- Jeszcze walczymy, ale szanse coraz mniejsze - napisał szef TVP Sport.