Lukas Podolski doczekał się wielkiego święta. Były mistrz świata, a obecny zawodnik Górnika Zabrze, wziął udział w pożegnaniu zorganizowanym dla niego przez niemieckie FC Koeln. Niestety, obchody kariery piłkarza spotkały się z dużym incydentem. Jeden z polskich kibiców, który przyjechał do Kolonii na pożegnanie gracza, został raniony ostrym narzędziem. Policja zatrzymała jednego podejrzanego w sprawie.
Polak raniony w Kolonii. Wszystko w trakcie pożegnania Podolskiego
Jak donoszą niemieckie media, grupa w której był polski kibic, wdała się w sprzeczkę z innymi fanami. Wtem, nagle mężczyzna został dźgnięty ostrym przedmiotem.
- Na Wallrafplatz on i jego znajomi wdali się w sprzeczkę z nadjeżdżającą grupą, podczas której nieznany sprawca dźgnął go ostrym przedmiotem w brzuch - ogłosiła niemeicka policja, cytowana przez RMF24.pl
- Świadkowie, którzy mogą udzielić informacji na temat zdarzenia lub rodzaju potencjalnego narzędzia zbrodni, a także miejsca pobytu poszukiwanego sprawcy ataku, proszeni są o kontakt telefoniczny pod numerem 0221 229-0 lub przesłanie wiadomości e-mail na adres [email protected]. O kontakt proszone są też osoby, które posiadają nagrania wideo lub zdjęcia ze zdarzenia - apeluje policja.
W sprawie zatrzymany został 17-latek, lecz nie ma potwierdzenia, żeby to on był głównym winnym poranienia polskiego kibica.