Cracovia była prawdziwym ewenementem na polskiej piłkarskiej mapie. Michał Probierz dostał od prezesa Janusza Filipiaka ogromny kredyt zaufania, a później niespotykaną w innych klubach władzę w sprawach sportowych – Probierz oprócz piastowania funkcji trenera był także wiceprezesem ds. sportowych. Mógł tworzyć drużynę w sposób, jakiego pozazdrościć mu mogli inni trenerzy w kraju. I ostatecznie przyniosło to efekty. W sezonie 2019/2020 Cracovia sięgnęła po pierwszy w swojej historii Puchar Polski, a zaraz potem zgarnęła Superpuchar. Były to pierwsze trofea klubu od 1948 roku, gdy „Pasy” wygrywały mistrzostwo kraju. Teraz drogi Michała Probierza i Cracovii rozchodzą się i od razu ruszyła lawina spekulacji – gdzie trafi Probierz, a także kto zastąpi go w Cracovii. Okazuje się, że w tym drugim przypadku najpewniej mówić się będzie o kolejnej sensacji.
Artur Boruc nie wytrzymał. Dosadne słowa, idealnie obrazują fatalną sytuację Legii Warszawa
Sprawdź, ile zarabiają zawodnicy Legii Warszawa!
Cracovia sięgnie po trenera, którego… zwolniła dla Probierza?
Jak podaje portal WP SportoweFakty (który jako pierwszy informował, że Probierz zostanie zwolniony), do Cracovii ma wrócić Jacek Zieliński. Co w tym zaskakującego? Doświadczony szkoleniowiec jest bowiem… poprzednikiem Michała Probierza, który z Cracovią rozstawał się w przykrych okolicznościach! W sezonie 2016/2017 „Pasy” z Zielińskim na ławce trenerskiej walczyły o utrzymanie. Prezes Filipiak zapewniał, że posada trenera jest absolutnie niezagrożona, jeśli utrzyma on zespół w najwyższej klasie rozgrywkowej. Zadanie zostało wykonane, ale dzień przed rozpoczęciem przygotowań do nowego sezonu Zieliński został zwolniony i zastąpiony Probierzem.
Legia znalazła swojego wybawcę? Były selekcjoner kandydatem na trenera mistrza Polski
Wiele wskazuje na to, ze historia właśnie zatacza koło, choć władze Cracovii raczej nie żałują ruchu sprzed 4,5 roku, bowiem ten przyniósł im dwa trofea, niewidziane w klubie od dziesięcioleci. Jacek Zieliński z kolei od ponad dwóch lat pozostaje bez zatrudnienia, gdy w październiku 2019 roku zakończył współpracę z Arką Gdynia.