Mimo że rozgrywki ligowe już się zakończyły, nadal nikt nie wie na
pewno, które dwie drużyny zostaną zdegradowane do 1. ligi. Szans na
utrzymanie, niezależnie od wszystkiego, nie ma Górnik Zabrze. Pewne
swego nie mogą być przedostatnia Cracovia i trzecia od końca Arka.
W Krakowie i Gdyni wszyscy czekają na decyzję PZPN. W miniony czwartek Związek nie przyznał licencji na grę w ekstraklasie ŁKS i zdegradował
go do 1. ligi. To decyzja, przynajmniej zgodnie z przepisami UEFA,
jest nieodwołalna, a jednak dzień później zapadła kolejna, która daje
nadzieję łódzkiemu klubowi. Jego sprawa ma zostać rozpatrzona raz
jeszcze.
Gdyby ŁKS nie otrzymał licencji, zająłby ostatnie miejsce w tabeli. W
tej sytuacji Arka utrzymałaby się w ekstraklasie, a Cracovia musiałaby
walczyć w barażach o pozostanie w elicie.
W kuluarach mówi się jednak, że ŁKS licencję dostanie. - Gdyby ta
sprawa została załatwiona zgodnie z prawem, to Cracovia utrzymałaby się
w ekstraklasie - tak zamieszanie w PZPN komentuje prezydent Krakowa.
Jacek Majchrowski w tajemniczym tonie dodaje: - Moje wątpliwości
związane z nieprzyznaniem Krakowowi prawa do organizacji Euro 2012
znajdują moje potwierdzenie w działaniu PZPN dotyczącym licencji dla
ŁKS.
Prezydent Krakowa oskarża PZPN
2009-06-01
18:05
Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski ma żal do PZPN. Jego wątpliwości budzi sprawa licencji na grę w ekstraklasie, o którą walczy Łódzki Klub Sportowy. Od niej zależy los piłkarzy Cracovii.