Po kolei: pierwsze pismo Legia wysłała do Komisji do Spraw Nagłych. To ten podmiot rozwiązał spór między Hutnikiem Kraków a Motorem Lublin, awansując również krakowski zespół po kontrowersyjnej decyzji lubelskiego ZPN. Jako że na pismo z Łazienkowskiej długo nie było odpowiedzi, to Legia napisała kolejne, tym razem apelując o to, aby sprawą zajął się zarząd PZPN.
Z naszych informacji wynika, że PZPN odpowiedział na wniosek Legii we wtorek - NEGATYWNIE, tłumacząc, że Komisja do spraw Nagłych nie jest władna zająć się sprawą, że rozgrywki zostały zakończone przez prowadzący je związek warmińsko-mazurski i nic tu już nie da się zrobić. Ta odpowiedź oczywiście Legii absolutnie nie zadowala. Z tego co wiemy, wicemistrz Polski szykuje kolejne pismo do PZPN, uznając odpowiedź związku za niemerytoryczną, argumenty za niezgodne z przepisami i ponownie apelując o sportowe rozstrzygnięcie awansu.
Legia nie odpuszcza walki o rezerwy. Zwraca się do zarządu PZPN
Przypomnijmy: ze względu na powołania kilku piłkarzy Legii do kadr juniorskich mecz Legii II z Sokołem Ostródą został jesienią odwołany. Po różnych perturbacjach ustalono, że zostanie rozegrany 1 kwietnia, ale w międzyczasie wybuchła pandemia. Potem warmińsko-mazurski związek zakończył rozgrywki, ale... Rząd odmroził sport i znów można grać. W związku z tym warszawianie wystąpili o to, aby wrócić na boisko i tam rozstrzygnąć sprawę awansu. Ostróda jest liderem, Legia II zajmuje trzecie miejsce ze stratą punktu.