140 prób ze stałych fragmentów
Wygraną gospodarze zapewnili sobie w pierwszej połowie. Najpierw gola strzelił Rafał Augustyniak, który wykorzystał sytuację po rzucie rożnym. Następnie rywali dobił Josue. Kapitan wykorzystał rzut karny. Dla Legii to trzecia z rzędu wygrana i trzecie spotkanie, w którym nie straciła gola. - Po raz trzeci udało się zagrać na zero - powiedział Rafał Augustyniak, cytowany przez klubowe media. - To była nasza bolączka. Zwycięstwo na pewno pozytywnie wpływa na nasze morale. Dużo lepiej się gra, gdy strzeli się gola. To daje pozytywnego kopniaka. W końcu strzeliliśmy gola po stałym fragmencie gry. Mam nadzieję, że teraz będziemy strzelać częściej niż raz na 140 prób - podkreślił.
Bura trenera podziała mobilizująco
Wcześniej Legia miała koszmarną serię czterech porażek z rzędu w lidze, co sprawiło, że rywale odskoczyli jej w ekstraklasie. Szkoleniowiec wytknął błędy drużynie. - Dostaliśmy troszkę burę od trenera za poprzednie mecze - przyznał Augustyniak. - Można stracić bramki, ale nie tak łatwo, jak to było z naszym udziałem. Mieliśmy odprawę, która trwała 1,5 godziny. Zostało nam pokazane wszystko to, co robiliśmy źle. Jak widać podziałało - dodał obrońca warszawskiego klubu.
Kamil Grosicki włączył TURBO! Kapitan Pogoni idzie na rekord, statystyki mówią wszystko