Osiem razy na zero z tyłu
Najlepszą defensywę w lidze mają dwie drużyny: Piast i Śląsk, które straciły po 14 goli. We wrocławskim zespole na ten dorobek pracowało dwóch bramkarzy. Trzy gole puścił Kacper Trelowski (1 występ), a 11 trafień poszło na konto Rafała Leszczyńskiego (17 gier), który w ośmiu meczach zachował czyste konto. To najlepszy wynik w lidze. Ostatnio golkiper lidera został nominowany do nagrody „Piłkarz miesiąca” w listopadzie.
Niezły wynik Słowaka
Drugą pozycję w tym zestawieniu zajmują: Kacper Tobiasz (Legia) i Daniel Bielica (Górnik), którzy są niepokonanie w sześciu spotkaniach. W ostatnich dziesięciu latach najlepszy wynik wypracował Matus Putnocky w sezonie 2016/17, gdy grał w Lechu. Słowak miał wtedy 18 czystych kont (30 meczów). Przed dwoma laty krok od wyrównania tego osiągnięcia był Dante Stipica z Pogoni, który skończył rozgrywki z dorobkiem 17 meczów na zero z tyłu.
Największa perełka Warty Poznań odejdzie? "Będzie chciał szukać nowym wyzwań"
Śląsk nie będzie kalkulował
Teraz przed Śląskiem i Leszczyńskim wyjazdowe starcie z Zagłębiem. Czy bramkarz lidera nie da się pokonać w derbach Dolnego Śląska? Trener Jacek Magiera zapewniał, że jego podopieczni wymazali z głów porażkę 1:2 na starcie rozgrywek. - Zagłębie będzie zdeterminowane, żeby z nami wygrać - tłumaczył Magiera. - Kluczowe będą taktyka i energia. Nie będziemy kalkulować, czy myśleć o przerwie świątecznej. Chcemy udanie zakończyć rok - podkreślił trener Śląska.
Tomas Pekhart już wie, co go czeka. Trener Legii wszystko ujawnił, problemy przed rewanżem z Alkmaar