Razack Traore

i

Autor: Marcin Gadomski

Lechia gdańsk - Lech Poznań: Razack Traore jak Jennifer Lopez

2012-10-01 4:00

W czwartek na PGE Arenie w Gdańsku koncert dała słynna Jennifer Lopez (43 l.), wzbudzając wielki aplauz. W niedzielę burzę oklasków zebrał z kolei piłkarz Lechii Abdou Razack Traore (24 l.), który cudowną przewrotką strzelił najpiękniejszego gola w krótkiej historii tego obiektu.

Lech chce walczyć o tytuł, ale tak naprawdę ma za mało atutów w ofensywie. Co z tego, że słabego ostatnio Tonewa w pierwszym składzie zastąpił Jakub Wilk, skoro to on zmarnował najlepszą okazję dla gości w tym meczu. Cudowne podanie Luisa Henriqueza spartaczył w skandaliczny sposób, posyłając piłkę głową obok bramki. O wiele lepiej swoją akcję wykończyli piłkarze Lechii. W 33. minucie Mateusz Machaj podał z wolnego do Piotra Wiśniewskiego, a ten pięknym strzałem głową pokonał Jasmina Buricia.

W drugiej połowie doszło do bardzo kontrowersyjnej sytuacji, gdy sędzia nie uznał bramki strzelonej przez Bartosza Ślusarskiego. Zdaniem arbitra chwilę wcześniej Manuel Arboleda sfaulował Razacka Traore. Tyle że wejście Kolumbijczyka w piłkarza Lechii nie miało już wpływu na dalszą akcję, bo Razack wcześniej pozbył się piłki. Lech atakował dalej, ale to Lechia zadała decydujący cios. - Chcę strzelić taką bramkę, która zachwyci cały świat - mówił nam tydzień temu Traore. Ten gol w pewnym sensie taki był - cudowna przewrotka i Lech pojechał do domu na tarczy. "Kolejorz" nie dość, że stracił szansę na objęcie prowadzenia w tabeli, to jeszcze przegrał pierwszy mecz w tym sezonie.

Najnowsze