Grał w Azjatyckiej Lidze Mistrzów
Nowy nabytek dołączy do stołecznego klubu po Nowym Roku. Legia ustaliły z zespołem Nagoya Grampus warunki transferu, który zostanie sfinalizowany, gdy piłkarz przejdzie badania medyczne. Japończyk trafi do zespołu wicemistrza Polski na zasadzie rocznego wypożyczenia. W tym roku Morishita zadebiutował w reprezentacji Japonii w towarzyskiej grze z Salwadorem. W ekipie Nagoya Grampus spędził trzy sezon. W Japan League rozegrał 120 meczów, strzelił osiem goli. W pucharach zaliczył 29 gier i zdobył dwie bramki. Do tego ma siedem spotkań w Azjatyckiej Lidze Mistrzów.
Jan Tomaszewski o ostatnich aferach. Legenda polskiego futbolu z mocnym przekazem do PZPN
Chce pokazać jak jest odważny
Japończyk pożegnał się z kibicami zespołu Nagoya Grampus. Zdradził, że chce spróbować sił w Europie. - Postanowiłem podjąć wyzwanie wyjazdu za granicę - powiedział Morishita. - Marzyłem o tym od dziecka. Przez trzy lata walczyłem i biegałem dla tego klubu. Wszyscy mnie wspierali, gdy myślałem, że już nie dam rady więcej. To dawało mi siłę. Chcę spełnić wielkie marzenie gry za granicą. Chcę pokazać wszystkim moją odwagę - tłumaczył piłkarz na oficjalnej stronie klubu z Japonii.
Zagra na trzech pozycjach
W Legii wiele sobie obiecuje po transferze piłkarza. Czym Morishita przekonał do siebie sztab szkoleniowy stołecznej drużyny. - Ryoya da nam możliwości na trzech pozycjach - wyjaśniał Jacek Zieliński, dyrektor sportowy, cytowany przez klubowe media. - Na prawym i lewym wahadle oraz „10”. Szukaliśmy zawodnika, który rozszerzy warianty wyboru w pierwszej, a zwłaszcza w drugiej linii - komplementował gracza.
Przetrze szlak dla japońskich piłkarzy?
Dyrektor sportowy zwrócił uwagę na umiejętności Japończyka. - Azjatyckich piłkarzy z tego regionu wyróżnia pracowitość, szybkość, dyscyplina taktyczna i drybling - dodał Zieliński. - Japoński rynek obserwowaliśmy od półtora roku. Może się okazać, że transfer będzie przełomem w kwestii pozyskiwania zawodników z tego kraju - przekonywał przedstawiciel wicemistrza Polski.