We Wrocławiu nie podjęto natomiast wciąż jeszcze decyzji co do osoby jego następcy. Na „transferowej giełdzie” szkoleniowców pojawiło się już wiele nazwisk. Michal Kvasnica z czeskiego portalu iSport dopisał do niej kolejne. Jego zdaniem poważnym kandydatem, rozważanym przez władze wrocławskiego klubu, jest Pavel Hapal.
Klub z ekstraklasy we władaniu arabskich szejków?! To naprawdę może się wydarzyć!
Hapal to postać dobrze na Dolnym Śląsku znana. Od 30 października 2011 przez 21 miesięcy prowadził lubińskie Zagłębie, dwukrotnie zajmując z „miedziowymi” dziewiąte miejsce w końcowej tabeli rozgrywek ekstraklasy. Były reprezentant Czechosłowacji oraz – po rozpadzie tego kraju – Czech, występował między innymi w szeregach Dukli i Sparty Pragi, Sigmy Ołomuniec, ale także Bayeru Leverkusen i Teneryfy.
Jako trener największe sukcesy odnosił w Żilinie, gdzie sięgnął po mistrzostwo Słowacji i wprowadził ten zespół do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Był także opiekun słowackiej „młodzieżówki”, a potem – selekcjonerem pierwszej reprezentacji tego kraju. Po rozstaniu z nią w listopadzie 2020 roku pozostaje bez pracy. Ostatnio najbliżej było mu do Banika Ostrawa, gdzie jednak ostatecznie zatrudniono eksselekcjonera reprezentacji Czech, Pavla Vrbę.