Trener Magiera może spoglądać w przeszłość
Jagiellonia jest na czele, ale ma tyle samo punktów co Śląsk. Wszystko ma w swoich rękach, bo ma lepszy bilans bezpośrednich meczów do wrocławskiej ekipy. - Za to w tym momencie jesteśmy pewni, że mistrzem zostanie drużyna grająca najlepszy futbol w kraju lub Śląsk, który był bliski spadku w zeszłym sezonie - napisał Kamil Kosowski w felietonie "Trafił Kosa na piłkę" na łamach "Przeglądu Sportowego". - Trener Jacek Magiera wykonał fantastyczną pracę. (...) Trzeba jednak docenić, że drużynie z Wrocławia nie przeszkodziły różne historie pozasportowe. Dziś trener Magiera może spoglądać w przeszłość i myśleć, gdzie powinno się uniknąć straty punktów, aby patrzeć tylko na siebie. (...) Doświadczenie jest po stronie szkoleniowca Magiery, bo kilka sukcesów ma już za sobą, ale piłka jest po stronie Jagiellonii - podkeślił.
Obowiązkiem Śląska jest wygrana z Rakowem
Śląsk wygrał ostatnie trzy mecze z rzędu, w tym dwa razy u siebie. W ostatniej kolejce zagra na wyjeździe z Rakowem. - Obowiązkiem Śląska Wrocław w starciu z Rakowem Częstochowa jest wygrana, ale wrocławianie będą musieli spoglądać na wynik spotkania w Białymstoku, więc emocje będą ogromne - zapowiedział były pomocnik reprezentacji Polski na łamach "Przeglądu Sportowego".