Szarańcza Motyki

2008-11-18 15:00

Początkowo wszyscy z lekceważącym uśmiechem patrzyli jak piłkarze Polonii Bytom rozgrywają rzuty rożne. "Szarańcza", gdy jednocześnie kilku zawodników wbiega w pole karne rywala, bardziej śmieszyła niż straszyła. Teraz to się zmienia.

- Niech się śmieją, mnie to nie przeszkadza - machał ręką Marek Motyka. - Kiedyś się będą bać.

Miał rację. W kilku meczach jego podopieczni zdobywali bramki po tzw. szarańczy. A ostatnio z pomysłu Motyki, skorzystał szkoleniowiec Jagiellonii, Michał Probierz. W spotkaniu z... Polonią Bytom piłkarze z Białegostoku zastosowali ten skuteczny wariant

- Nie zaskoczyli nas - śmieje się kapitan Polonii, Jacek Trzeciak. - Wiemy jak się przed nią bronić. Michał Probierz powiedział po meczu ważne zdanie: gdyby szarańczę wymyślił Jose Mourinho, wszyscy by się nią zachwycali. A z Polaka się śmieją.

Najnowsze