Górnik Zabrze

i

Autor: Cyfra Sport Górnik Zabrze

Sześć goli w Lubinie. Dziurawa obrona Zagłębia. Górnik przerwał niemoc [WIDEO]

2022-04-22 22:29

Piłkarze Zagłębia przegrali 2:4 z Górnikiem w 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy. Ekipa z Lubina może niebawem znaleźć się w poważnych tarapatach. To dla niej już druga porażka z rzędu. Podopieczni trenera Piotra Stokowca zajmują bezpieczne 15. miejsce, ale mają tylko dwa punkty przewagi nad strefą spadkową. Przeciwko Górnikowi zagrali koszmarnie w obronie. Zabrzanie przerwali serię pięciu meczów bez wygranej, w tym trzech przegranych.

Początek w wykonaniu Górnika był wyjątkowo zabójczy. Wydawało się, podopieczni trenera Jana Urbana rozniosą gospodarzy. Najpierw Dariusz Pawłowski dośrodkował na pole karne, a Krzyszof Kubica uśpił czujność obrońców i uderzeniem piłki pokonał bramkarza Zagłębia. To jego szósty gol w tej edycji, a piąty głową. Po chwili drugą bramkę zdobył Pawłowski. Zagłębie było na kolanach, bo goście mieli kolejne okazje. Groźnie uderzał zza pola karnego m.in. Łukasz Podolski. Wyśmienitą sytuację zmarnował za to Mateusz Cholewiak, który będąc przed Dominikiem Hładunem trafił w niego. W pierwszej części podopieczni Piotra Stokowca przebudzili się z marazmu po dwudziestu minutach. Na indywidualną akcję zdecydował się Filip Starzyński, który wbiegł na pole karne i zdobył bramkę. Później o dużym szczęściu może mówić bramkarz Grzegorz Sandomierski, który źle piąstkował i piłka trafiła w głowę Bartosza Kopacza. Ale wszystko dobrze skończyło się dla bramkarza Górnika. - Źle zaczęliśmy, szybko straciliśmy dwie bramki, ale od 20. minuty było już lepiej. Oby tak było po przerwie - mówił z nadzieją w głosie Starzyński w rozmowie w Canal+.

Były kadrowicz o finiszu ekstraklasy i walce o tytuł. „Ten zespół jest głodny sukcesu”

Tyle, że druga połowa znów zaczęła się koszmarnie dla gospodarzy. Tym razem błąd defensywy wykorzystał Piotr Krawczyk, któremu świetnie zagrał Bartosz Nowak. To była szósta asysta tego pomocnika w tym sezonie. Ale kolejne minuty znów obnażyły defensywę klubu z Dolnego Śląska. Tym razem jej pomyłkę w ustawieniu wykorzystał Nowak, który w dorobku ma już osiem goli w rozgrywkach. Zagłębie odpowiedziało trafieniem Patryka Szysza, który wykorzystał rzut karny. To już 10. gol napastnika gospodarzy. Później groźnie uderzał zza pola karnego m.in. Erik Daniel, ale bramkarz zabrzan nie dał się zaskoczyć.

Jacek Krzynówek o szansach Rakowa i Lecha na tytuł. Były reprezentant Polski mówi też gwieździe Kolejorza

Zagłębie Lubin - Górnik Zabrze 2:4

Bramki:

Filip Starzyński 26. min, Patryk Szysz 59. min (karny) - Krzysztof Kubica 3. min, Dariusz Pawłowski 11. min, Piotr Krawczyk 47. min, Bartosz Nowak 52. min

Żółte kartki:

Poręba (Zagłębie) - Kubica, Podolski (Górnik).

Sędziował: Łukasz Kuźma. Widzów: 3387

Zagłębie: Dominik Hładun - Kacper Chodyna, Bartosz Kopacz, Jhon Chancellor, Sasa Balić (62. Mateusz Bartolewski) - Patryk Szysz, Aleksandar Sćekić (62. Cheikhou Dieng), Filip Starzyński (69. Jakub Żubrowski), Łukasz Łakomy (62. Łukasz Poręba), Erik Daniel (86. Tomasz Pieńko) - Martin Doleżal

Górnik: Grzegorz Sandomierski - Przemysław Wiśniewski, Rafał Janicki, Erik Janża - Dariusz Pawłowski, Alasana Manneh (81. Jean Mvondo), Krzysztof Kubica (81. Dariusz Stalmach), Lukas Podolski, Bartosz Nowak (87. Dani Pacheco), Mateusz Cholewiak - Piotr Krawczyk (77. Robert Dadok)

Tych piłkarzy zabraknie w Legii w meczu z Pogonią. Zapowiadają się powroty po urazach

Sonda
Czy Zagłębie Lubin utrzyma się w Ekstraklasie?
Najnowsze